TYDZIEŃ Z PRÓBKAMI PERFUM | LIPIEC

Witajcie Kochani!

Zapraszam Was dzisiaj na drugi post z cyklu "Tydzień z próbkami perfum".
Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą - postanowiłam jeden tydzień raz w miesiącu przeznaczyć na poznawanie zapachów ze swojego zbioru próbek. Codzienne testy relacjonuję wtedy dla Was na moim Instastories ( IG: @kosmetykoholizm ), a później robię podsumowanie na blogu.
Już drugi raz zdarza się, że zamiast pełnego tygodnia mamy 5 dni, i tak chyba zostanie. W weekend nigdy nie mam czasu :)

B. BALENCIAGA INTENSE

Dzisiaj zacznę od zapachu, którego nie widzicie na głównym zdjęciu. Próbkę B. Balenciaga Intense przekazałam dalej z nadzieją, że może bardziej przypadnie do gustu obdarowanej osobie. Mi niestety ten zapach zupełnie się nie spodobał.
To bardzo roślinne nuty, czuję w nim dużo zieloności, ale takiej jakby... lekko zastanej. Zapach kompletnie na mnie nie leży i bardzo brzydko się ujkłada. Jak na nieszczęście jest niesamowicie trwały i męczył mnie prawie cały dzień.

Nie dla mnie one - to perfumy dla wielbicielek zapachów bardzo zielonych, liściastych.

Nuty głowy: Zielona Herbata, Jagoda, Soja
Nuty serca: Cereus "Królowa Nocy"
Nuty bazy: Cedr, Mahoń

VICTOR&ROLF FLOWERBOMB

Tutaj za to jestem totalnie kupiona. FLOWERBOMB to zdecydowanie mój zapach. Te perfumy są dla mnie kwintesencją ślubnego bukietu z białych kwiatów. Jest cudowny. Nie czuję w nim w ogóle bergamotki, która jest wymieniona w nutach głowy. Ja czuję tu kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty na pudrowo-piżmowo-paczulowej bazie. Najbardziej wyczuwalne są dla mnie jaśmin i frezja, lekko róża.
Jestem tak zakochana w tym zapachu, że poważnie myślę o flakonie 100 ml.

Każda fanka kwiatowych zapachów powinna go poznać.

Oprócz próbki, mam przeuroczą miniaturę tego zapachu. W ogóle miniatury perfum to temat na osobny wpis, ponieważ mam ochotę zacząć kolekcjonować miniatury. Czy tak się stanie - jeszcze nie wiem.

Nuty głowy: Bergamotka, Herbata, Osmantus
Nuty serca: Jaśmin, Kwiat Afrykańskiej Pomarańczy, Frezja, Róża, Orchidea
Nuty bazy: Piżmo, Paczula

AZZARO WANTED GIRL

To najnowszy zapach marki Azzaro - do tej pory znałąm tylko Chjrome i Wanted, oba męskie i oba mi się bardzo podobają. Zresztą w planach ma sprezentowanie mężowi Azzaro Chrome - jest przepiękny.

Wróćmy jednak do tematuj Wanted Girl. To również zapach, który wpisuje się w mój gust. Przyznam, że to typ zapachu, który teraz jest po prostu popularny. Sporo kobiecej karmelowej słodyczy doprawionej różowym pieprzem, imbirem i onką.
Jestem ogromną fanką takich połączeń od czasu mojej pierwszej miłości w tym klimacie - Jessica Simpson FANCY.

Lubisz karmel w perfumach? - pędź wąchać Azzaro Wanted Girl!

Nuty głowy: Różowy Pieprz, Kwiat Pomarańczy, Kwiat Imbiru, Granat
Nuty serca: Karmel, Bieluń
Nuty bazy: Haitańska Wetyweria, Paczula, Fasolka Tonka

JEAN PAUL GAULTIER SCANDAL A PARIS

Przy pierwszym psiku poczułam się tym zapachem nieco rozczarowana. Niby coś ładnego, ale jakby sztucznego. Początkowo nawet podejrzewałam te perfumy o próbę bycia klonem GIVENCHY L'INTERDIT, co dodatkowo trochę mnie do nich zraziło. Ale to była kwestia chyba dusznego dnia. Wieczorem gdy ponownie go użyłam - i wtedy to poczułam! Poczułam te nuty, z których zapach się składa.
GRUSZKA, JAŚMIN, MIÓD
To Gruszka w miodzie z lekkim dodatkiem kwiatów, rozwija się nieco w w stronę klasyka.
Ten zapach mogłabym mieć.

Nuta głowy: Gruszka
Nuta serca: Jaśmin
Nuta bazy: Miód

JEAN PAUL GAULTIER SCANDAL

O ile zapach Scandal A Paris mogłabym mieć, to klasyczny SCANDAL musi znaleźć się w mojej kolekcji.
Wpierw miód, a później... cudowny karmel na paczulowo-kwiatowej bazie. Uwielbiam karmel w perfumach więc jestem tutaj totalnie kupiona. Muszę, muszę go mieć.
Nie czuję za to żadnych owoców.
Wąchałam ten zapach kiedyś w drogerii, jedynie na blotterze, tam niestety nie rozwijał się tak jak trzeba i nie byłam nim tak zafascynowana, jak teraz. całą swoją moc pokazuje na skórze <3

Nuty głowy: Czerwona Pomarańcza, Mandarynka
Nuty serca: Miód, Gardenia, Jaśmin, Kwiat Pomarańczy, Brzoskwinia
Nuty bazy: Paczula, Wosk Pszczeli, Karmel, Lukrecja


Tak się przedstawiają moje próbkowe lipcowe testy.
Mój kartonik na próbki perfum wcale się jednak nie opróżnia, a taki też m.in. był cel tej akcji :) Jedne zużywam, inne przybywają. W sumie to nawet się cieszę, ja jednak jestem typem zbieracza.

Coś Wam się spodobało? A może natchnęłam Was do takich testów z własnymi próbkami? 
Dajcie znać!

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm