Solny Kameleon od Bielendy
Hejka!
Lubicie sole do kąpieli?
Bo ja bardzo!
Sole bardzo często towarzyszą moim kąpielom i oczywiście główne ich zadanie to pachnieć!
Wiecie co? Czasami dobrze jest coś dostać :) Tą sól dostałam właśnie na spotkaniu blogerek i leżała do niedawna w zapasach z jednego powodu. Po pierwszym powąchaniu... grrr... sól mi po prostu niezbyt ładnie pachniała. Nie był to smrodek ale też nie zapach przekonujący do jej użycia. Jakoś nie zachęcał. Stwierdziłam jednak, że zużyć trzeba i kilka dni temu wsypałam pierwszy raz do wanny garść soli.
Dziewczyny!
Toż to istny KAMELEON! W wodzie zapach diametralnie się zmienia, zupełnie nie do poznania. Robi się świeży, orzeźwiający i śliczny przy tym. Jeżeli znasz zapach z letnich serii Avon - Miami Party zeszłoroczny - to ta sól po rozpuszczeniu w wodzie pachnie identycznie. W dodatku dosyć długo czuć zapach na ciele. A gdy ją wsypałam Juniorkowi do kąpieli - cały wieczór wąchałam jego łepetynkę, bo na włosach zapach pozostaje jeszcze dłużej... mmm... I zapach czuję w łazience jeszcze dosyć długo :)
Miękkość i nawilżenie skóry? No tego akurat szczególnie nie zauważyłam. Na pewno nie jest wysuszona, co już jest sporym plusem, bo sole lubią mi skórę podsuszyć.
Do tej pory nie byłam przekonana do tej serii kosmetyków, gdyż właśnie w opakowaniach pachną tak nijako. Zmiana jaka zachodzi w kontakcie z wodą spowodowała, że chcę ich więcej :) Mam jeszcze kilka zapasowych butelek soli biedronkowych, ale ich intensywność i długość unoszącego się zapachu nie dorasta do pięt ( czyt. kryształków na samym spodzie) soli Bielendy.
Fajnie wygląda, prawda? Dla mnie sól jest MEGA zaskoczeniem!
Używałam jej 3 razy i niemam około 1/3 opakowania. Myślę, że w sumie starczy na jakieś 10 razy, wynik całkiem fajny, bo sole Biedronowe zużywam na 4-5. tamtych trzeba wsypać dużo, żeby czuć fajnie zapach - tej wystarczy garstka. I pławimy się w wodzie o pozytywnym i odprężającym zielonym kolorku.
Na koniec słówka od producenta...
Produkt
Peruwiańska sól do kąpieli wykorzystuje niezwykłe właściwości roślin rytualnych Amazonii – zapewnia wyjątkową kąpiel, która poprawi wygląd i kondycję skóry, odpręży, zlikwiduje stres i napięcie całego dnia. Zawiera BIO OLEJEK PISTACJOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO MŁODEJ SKÓRY. Pojemność: 480 g
Działanie
O piękno Twojej skóry zadbają JAGODA ACAI oraz AWOKADO – intensywnie wzmacniające i regenerujące skórę, wspierające ją w walce z procesami starzenia, oczyszczające organizm. Dzięki bogactwu witamin i minerałów te amazońskie owoce przywrócą ciału jędrność i sprężystość.
Efekt
Ciało odzyska niezwykłą miękkość i właściwe nawilżenie. Świeży, egzotyczny i energetyzujący aromat soli poprawia samopoczucie, pobudza i dodaje siły.
Stosowanie
Garść soli wsyp pod strumień wody. Temperatura kąpieli nie powinna przekraczać 40st.C.
To kto wskakuje ze mną dzisiaj do wanny? Hę?
Lubicie sole do kąpieli?
Bo ja bardzo!
Sole bardzo często towarzyszą moim kąpielom i oczywiście główne ich zadanie to pachnieć!
Bielenda AMERYKA SPA Peruwiańska sól do kąpieli JAGODA ACAI & AWOKADO
Wiecie co? Czasami dobrze jest coś dostać :) Tą sól dostałam właśnie na spotkaniu blogerek i leżała do niedawna w zapasach z jednego powodu. Po pierwszym powąchaniu... grrr... sól mi po prostu niezbyt ładnie pachniała. Nie był to smrodek ale też nie zapach przekonujący do jej użycia. Jakoś nie zachęcał. Stwierdziłam jednak, że zużyć trzeba i kilka dni temu wsypałam pierwszy raz do wanny garść soli.
Dziewczyny!
Toż to istny KAMELEON! W wodzie zapach diametralnie się zmienia, zupełnie nie do poznania. Robi się świeży, orzeźwiający i śliczny przy tym. Jeżeli znasz zapach z letnich serii Avon - Miami Party zeszłoroczny - to ta sól po rozpuszczeniu w wodzie pachnie identycznie. W dodatku dosyć długo czuć zapach na ciele. A gdy ją wsypałam Juniorkowi do kąpieli - cały wieczór wąchałam jego łepetynkę, bo na włosach zapach pozostaje jeszcze dłużej... mmm... I zapach czuję w łazience jeszcze dosyć długo :)
Miękkość i nawilżenie skóry? No tego akurat szczególnie nie zauważyłam. Na pewno nie jest wysuszona, co już jest sporym plusem, bo sole lubią mi skórę podsuszyć.
Do tej pory nie byłam przekonana do tej serii kosmetyków, gdyż właśnie w opakowaniach pachną tak nijako. Zmiana jaka zachodzi w kontakcie z wodą spowodowała, że chcę ich więcej :) Mam jeszcze kilka zapasowych butelek soli biedronkowych, ale ich intensywność i długość unoszącego się zapachu nie dorasta do pięt ( czyt. kryształków na samym spodzie) soli Bielendy.
Fajnie wygląda, prawda? Dla mnie sól jest MEGA zaskoczeniem!
Używałam jej 3 razy i niemam około 1/3 opakowania. Myślę, że w sumie starczy na jakieś 10 razy, wynik całkiem fajny, bo sole Biedronowe zużywam na 4-5. tamtych trzeba wsypać dużo, żeby czuć fajnie zapach - tej wystarczy garstka. I pławimy się w wodzie o pozytywnym i odprężającym zielonym kolorku.
Na koniec słówka od producenta...
Produkt
Peruwiańska sól do kąpieli wykorzystuje niezwykłe właściwości roślin rytualnych Amazonii – zapewnia wyjątkową kąpiel, która poprawi wygląd i kondycję skóry, odpręży, zlikwiduje stres i napięcie całego dnia. Zawiera BIO OLEJEK PISTACJOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO MŁODEJ SKÓRY. Pojemność: 480 g
Działanie
O piękno Twojej skóry zadbają JAGODA ACAI oraz AWOKADO – intensywnie wzmacniające i regenerujące skórę, wspierające ją w walce z procesami starzenia, oczyszczające organizm. Dzięki bogactwu witamin i minerałów te amazońskie owoce przywrócą ciału jędrność i sprężystość.
Efekt
Ciało odzyska niezwykłą miękkość i właściwe nawilżenie. Świeży, egzotyczny i energetyzujący aromat soli poprawia samopoczucie, pobudza i dodaje siły.
Stosowanie
Garść soli wsyp pod strumień wody. Temperatura kąpieli nie powinna przekraczać 40st.C.
To kto wskakuje ze mną dzisiaj do wanny? Hę?
Kurczę wstyd się przyznać, ale nigdy soli nie miałam :)) jakoś jestem wierna płynom, które robią pianę.. ale taką sól to i ja bym chętnie przetestowała :D
OdpowiedzUsuńEeeee... wstydu nie ma :)
UsuńPłyny też lubię :)
Mnie kosmetyki tej marki pod względem zapachowym nie odpowiadają
OdpowiedzUsuńAnetko, powiedziałabym to samo po niuchaniu ich tylko w opakowaniach. Ta zmiana w połączeniu z wodą mnie jednak bardzo przekonała.
UsuńFajna sól. wygląda jak małe sielone brylanciki.
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie miałam.
Pozdrawiam
Tak, te drobne kryształki bardzo ładnie wyglądają.
UsuńOo, a to ciekawa ta sól :D może kiedyś spróbuję skoro podczas kąpieli zapach staje się ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńDużo. A nawet inaczej - całkowicie się zmienia
Usuńpewnie Cie nie zaskoczy gdy napisze NIE MAM WANNY :D prosze nie kusisc mnie takimi rzeczami :P
OdpowiedzUsuń:P Twoja Strata! :P:P:P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPoszukam, poszukam :)
OdpowiedzUsuńSzukaj, szukaj :)
Usuńnie uzywam sli do kapieli bo jestem fanka prysznica ;D
OdpowiedzUsuńPrysznic na co dzień, ale czasami lubię poleżeć w wannie, w pachnącej wodzie...
UsuńSoli nie wąchałam, ale mam w najnowszych zakupach dwufazowy olejek do kąpieli właśnie jagoda acai i awokado.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy będzie Ci odpowiadał.
Usuńszkoda że nie mam wanny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda... Ia raz na jakiś czas muszę się wyłożyć w kąpieli.
UsuńA ja jakoś nie przepadam z kąpielami... choć ostatnio mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja z tej serii miałam dwufazowy olejek o zapachu imbiru z kardamonem i normalnie się zakochałam w tym zapachu. Soli jeszcze nie widziałam, ale bardzo lubię więc na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSole biedronkowe wystarczają Tobie na tak krótko? U mnie to na 10 kąpieli spokojnie ;)
Bo one tracą w wodzie swoją intensywność i jakoś tak muszę jej dużo sypać :)
UsuńMuszę kiedyś jakiś olejek wypróbować.
wanny nie mam :D ale używam soli do moczenia stópek ;) fajnie zmiękcza skórę ;)
OdpowiedzUsuńwąchałam raz i mnie nie przekonało, może jednak kupię
OdpowiedzUsuńGdybym powąchała ia w sklepie to odstawilabym spowrotem na półkę. A tu takie zaskoczenie :)
UsuńMiałam z tej serii olejek do kąpieli i pachniał pięknie!
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona sól. Jestem nią zachwycona :) fajnie, że nie ja jedna :) miło poczytać o tym samym produkcie u Ciebie. Jeśli masz ochotę zapoznaj się z moją recenzję na temat tej soli jak również drugiej hawajskiej :)
OdpowiedzUsuńnie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńSól, jak to kobieta, zmienną jest;) Dobrze, że a plus:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Ja z tej serii miałam olejek do kąpieli i zgodzę się co do zapachów!
OdpowiedzUsuńDługo i intensywnie pachną :)
Ja niestety nie przepadam za solami do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Bardzo lubię sole do kąpieli z Biedronki;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam soli do kąpieli, ale ta ma śliczny zielony kolor :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też sole Biedronkowe się kompletnie nie sprawdziły, dokładnie to spróbowałam jednej i już na pewno do nich nie wrócę, gdyż dla mnie to był produkt, który nie robił kompletnie nic i dot ego, jak i Ty zauważyłaś - był bardzo nie wydajny. Fajnie, że ta sól z Bielendy chociaż tak fajnie odpręża i dostarcza przyjemności ze względu na zapach, ja jednak oczekuję od soli jeszcze choćby delikatnych właściwości nawilżających, więc ten produkt jakoś nie do końca mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńMnie także nie przekonały te sole:/ miałam dwie i żałuje :/
Usuńnigdy nie stosowałam soli do kąpieli, no może raz - dawno i nieprawda :P chyba pora nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sie prezentuje :D ciekawią mnie efekty wsypania jej do wanny :D
OdpowiedzUsuńoj zapach potrafi odstraszyć... ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor ma ta sól
Chcę mieć wielką wannę i sie w niej wylegiwać z takimi smakołykami :)
OdpowiedzUsuńnie mam dużego doświadczenia z solami, dopiero sięgam po pierwsze. Ale orzeźwiający zapach brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLubię sole, nawet do moczenia samych stóp są rewelacyjne :D tej nie miałam.
OdpowiedzUsuńMiło było Cię poznać wczoraj, masz piękny uśmiech :) do zobaczenia w sobotę :)
Po raz kolejny wyje z rozpaczy - nie mam wanny!
OdpowiedzUsuńa ja miałam sól do kąpieli tylko z biedronki:DDDD czas to zmienic
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje... i choć nie przepadam za Bielendą, to tej soli dałabym szansę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sole do kąpieli, będę musiała kiedyś wypróbować i tą
OdpowiedzUsuńJA miałam olejki do kąpieli z Bielenda i były super więc na sól też się skuszę
OdpowiedzUsuńJa teraz używam soli do stóp z delii. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://patitaaa.blogspot.com/ :)
fajny kolorek :) a zestawienie acai i awokado - bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na wzajemną obserwację? :)
Jeśli tak to zapraszam do siebie,
Renews xxx
Love your blog! Lovely post!
OdpowiedzUsuńNew post on my blog: http://couturetrend.blogspot.it/
Bardzo interesująca nazwa. Ja soli do kąpieli raczej nie używam, bo i wolę prysznic, więc zapewne dlatego o tym kosmetyku nigdy nie słyszałam i raczej go nie kupię. Ale kolorek ma świetny!
OdpowiedzUsuńSuper zachęcająca recenzja a zwłaszcza zapach mnie bardzo zaciekawił :) Chyba muszę poszukać tego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie fakt, że moja skóra nie przepada za solą, to skusiłabym się na ten produkt ze względu na zapach:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiła ta sól. Ja co prawda bardzo rzadko decyduję się na wylegiwanie w wannie, raczej biorę szybki prysznic, ale kąpiel z tak pięknie pachnącą solą na pewno przekonałaby mnie do częstszego kąpielowego relaksu ;)
OdpowiedzUsuńWąchałam je w butelce i faktycznie, średnio. Muszę spróbować, jak pachną w kontakcie z wodą:)))
OdpowiedzUsuń