Zasiało Yves Rocher Owies, Owies...
Witajcie Kochane!
Mam ogromne zaległości w recenzjach produktów, których używam do włosów. Kończę już kilka a jeszcze nie było o nich ani słowa na blogu.
Jednym z kosmetyków, któego zostało mi na dokładnie jedno użycie jest
Odżywczy Szampon do włosów suchych z wyciągiem z owsa.
Informacji na mojej butelce jest jak na lekarstwo, więc odsyłam was jedynie to strony Yves Rocher z nową wersją szamponu TUTAJ KLIK KLIK
Skład:
Ja się z tym szamponem bardzo polubiłam.
Faktycznie jest to kosmetyk przeznaczony do włosów suchych i dziewczynom z włosami z tendencją do przetłuszczania się go zdecydowanie nie polecam, gdyż może przyspieszyć przetłuszczanie włosów.
Używam go najczęściej wtedy gdy nie mam czasu na używanie odżywki, ponieważ szampon ma wysokie właściwości nawilżająco - odżywiające i jedyne co wtedy robię to nakładam ciut z któregoś swoich kosmetyków na końcówki.
Po użyciu szamponu włosy mam fajnie nawilżone, błyszczące, nawet ciut dociążone. Łatwo się rozczesują, nie ma z tym najmniejszego problemu.
Pomimo dosyć sporych właściwości odżywiających, szamponem z powodzeniem można zmywać maski. Nie wiem jak z olejami, ponieważ nie próbowałam, ale z maskami i kremami nie było naj najmniejszego problemu.
Zapach szamponu jest niemal identyczny jak serii owies Plaisis Nature YR. W dodatku dosyć długo utrzymuj się na włosach, co ja akurat sobie chwalę, ponieważ ten zapach bardzo lubię.
A czego nie lubię w szamponie - w nim wszystko, tylko to nieszczęsne zamknięcie, na którym można tylko paznokcie połamać. Z tego, co widzę, nowa wersja ma ten sam sposób zamknięcia... grr...
Bardzo lubię szampony YR. oim hitem jest ten do włosów brązowych, w zapasach mam jeszcze szampon dodający blasku :)
Znacie szampony YR?
P.S. Zapraszam również na moje rozdanie :)
Mam ogromne zaległości w recenzjach produktów, których używam do włosów. Kończę już kilka a jeszcze nie było o nich ani słowa na blogu.
Jednym z kosmetyków, któego zostało mi na dokładnie jedno użycie jest
Odżywczy Szampon do włosów suchych z wyciągiem z owsa.
Informacji na mojej butelce jest jak na lekarstwo, więc odsyłam was jedynie to strony Yves Rocher z nową wersją szamponu TUTAJ KLIK KLIK
Skład:
MOJA OPINIA:
Ja się z tym szamponem bardzo polubiłam.
Faktycznie jest to kosmetyk przeznaczony do włosów suchych i dziewczynom z włosami z tendencją do przetłuszczania się go zdecydowanie nie polecam, gdyż może przyspieszyć przetłuszczanie włosów.
Używam go najczęściej wtedy gdy nie mam czasu na używanie odżywki, ponieważ szampon ma wysokie właściwości nawilżająco - odżywiające i jedyne co wtedy robię to nakładam ciut z któregoś swoich kosmetyków na końcówki.
Po użyciu szamponu włosy mam fajnie nawilżone, błyszczące, nawet ciut dociążone. Łatwo się rozczesują, nie ma z tym najmniejszego problemu.
Pomimo dosyć sporych właściwości odżywiających, szamponem z powodzeniem można zmywać maski. Nie wiem jak z olejami, ponieważ nie próbowałam, ale z maskami i kremami nie było naj najmniejszego problemu.
Zapach szamponu jest niemal identyczny jak serii owies Plaisis Nature YR. W dodatku dosyć długo utrzymuj się na włosach, co ja akurat sobie chwalę, ponieważ ten zapach bardzo lubię.
A czego nie lubię w szamponie - w nim wszystko, tylko to nieszczęsne zamknięcie, na którym można tylko paznokcie połamać. Z tego, co widzę, nowa wersja ma ten sam sposób zamknięcia... grr...
![]() |
A kuku! |
Bardzo lubię szampony YR. oim hitem jest ten do włosów brązowych, w zapasach mam jeszcze szampon dodający blasku :)
Znacie szampony YR?
P.S. Zapraszam również na moje rozdanie :)