×

PAT&RUB LINIA FAMILY | BALSAM DO CIAŁA DLA DZIECI I NIEMOWLĄT

Witajcie Kochani!

Ojj dawno nie używałam niczego marki Pat&Rub. Kosmetyków Kingi Rusin używałam jeszcze za czasów gdy produkowała je Aromeda - później drogi Pani Kingi i firmy Aromeda dość burzliwie się rozeszły, a ja zostałam przy produktach nowego brandu - Naturativ. I często po nie sięgam. W międzyczasie Kinga Rusin odtworzyła swoją markę z innym producentem.
Jednak pod choinką Juniorek znalazł balsam do ciała właśnie marki Pat&Rub.





BALSAM DO CIAŁA DLA DZIECI I NIEMOWLĄT do wszystkich rodzajów skóry. Szczególnie polecany dla dzieci o skórze wrażliwej, suchej i skłonnej do podrażnień. Chroni i odbudowuje warstwę lipidową.

Najważniejsze składniki aktywne:
olej migdałowy wygładza, olej z pestek moreli regeneruje, olej makadamia łagodzi podrażnienia, olej abisyński głęboko nawilża i uelastycznia, olej z pestek melona utrzymuje elastyczność, masło shea wygładza, pielęgnuje oraz chroni przed promieniami UV, betaina cukrowa ujędrnia skórę, odnawia komórki, ekstrakt z lnu działa ochronnie, ekstrakt z Bawełny Północy ( tzw. wełny arktycznej) koi i odżywia, bisabolol ( z rumianu rzymskiego) zapobiega stanom zapalnym, ułatwia gojenie, tocopherol usuwa wolne rodniki, ekstrakt z rozmarynu naturalny antyoksydant, naturalna kompozycja zapachowa o nucie waniliowo-migdałowej.

Balsam do ciała zamknięty jest w plastikowej butelce-pompce typu airless. Wiem, że ta forma jest mało ekologiczna, ale za to bardzo higieniczna. Jedyne pocieszenie - butelka nadaje się do recyklingu.
Pompka dozuje niewielką ilość produktu, co mi osobiście bardzo odpowiada, bo nakładam balsami partiami. Zresztą kosmetyk jest przeznaczony dla dzieci, więc fajnie, że jednorazowo nie wylewają się jakieś duże ilości - na małe ciałka nie potrzeba wiele. No chyba, że na dużego krogulca jak mój Juniorek :)








Balsam ma bardzo delikatną konsystencję. Sunie po skórze, szybciutko się wchłania, świetnie nawilża. Przez chwilę pozostawia lekko tłustą warstwę, która po kilku minutach zanika. Skóra jest mięciusia, gładziutka, milutka w dotyku. Juniorek, pomimo swoich 16 lat, ma bardzo delikatną skóreczkę i balsam Pat&Rub pomaga nam to utrzymać.
Chyba rozejrzę się w ofercie marki... a już na pewno wrócę do tego balsamu, bo sprawdza się świetnie.


Buziaki dla Was,
Ania | Kosmetykoholizm 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger