KOJĄCA WIOSNA W ZAPACHU | Elizabeth Arden WHITE TEA
Witajcie Kochani!
Wiosna to cudowna pora roku. Budząca się do życia po zimie przyroda, świeża zieleń, pąki kwiatów, listki na drzewach. Wszystko to sprawia, że odczuwam wiosnę jako kojącą porę roku. Z jednej strony tyle się dzieje, a z drugiej mnie ogarnia spokój i błogość.
Takie uczucia budzi we mnie również nowy zapach marki Elizabeth Arden White Tea.
Elizabeth Arden White Tea edt
Skóra muskana promieniami słońca, dobra lektura, łyk herbaty… proste przyjemności, wszystkie intymnie znajome. Elizabeth Arden prezentuje White Tea – czysty, wyborny, lecz nieskomplikowany nowy zapach, który zaprasza Cię do rozkoszowania się chwilą i zatracania się w ciepłych wspomnieniach.
Umiejętnie skomponowany, by wtórować spokojnej prostocie, zapach White Tea otwiera się rześkim i musującym aromatem włoskiej mandarynki, który dopełnia akord morskiej bryzy. Jego błoga nuta serca w stylu Zen zawiera ekstrakt z białej herbaty, absolut róży tureckiej i absolut paragwajskiej yerba mate, a nuta głębi długo wybrzmiewające nuty Madras Wood, absolut nasion ambrette oraz trio kojących piżm. Kompozycja dla kobiety, która pragnie celebrować chwilę.
Kompozycja zapachowa: Czysta. Wyborna. Nieskomplikowana.
Kreatorzy zapachu i ich współpracownicy Rodrigo Flores-Roux, Guillaume Flavigny i Caroline Sabas, tak opisują swoje inspiracje:
„Dążyliśmy do ukazania w tym zapachu odświeżającej chwili błogiego ukojenia, jakiego doświadczamy z pierwszym łykiem herbaty. Para białej herbaty i akord morskiej bryzy rozwijają się w słodki aromat białego irysa, zanim wyłoni się ciepła woń Madras Wood, bobu tonka oraz delikatna kompozycja trzech rodzajów piżma”.
Nuty głowy: włoska mandarynka, esencja szałwii muszkatołowej, akord morskiej bryzy, japońska biała paproć,
Nuty serca: ekstrakt z białej herbaty, absolut paragwajskiej mate, akord białego irysa, akord Sapucaya Atmospheric
Nuty głębi: Madras Wood, absolut nasion ambrette, absolut wenezuelskiego bobu tonka, Ambermax, trzy rodzaje piżma (Velvione)
Zapach
Jeżeli kiedykolwiek wyobrażałam sobie zapach perfum o nazwie biała herbata, to właśnie tak je sobie wyobrażałam. Zapach jest jednocześnie świeży i przyjemnie otulająco-odprężający. Już od pierwszych chwil projekcji sprawia, że czuję się z nim uspokojona i bezpieczna, takie budzi we mnie odczucia. Jest niesamowicie przyjemny.
Sam zapach to kompozycja białej herbaty z nutami mandarynki, z delikatnie zielonymi nutami liści i akordem kwiatów. Drzewno-piżmowa baza zapachu jest tylko delikatnie wyczuwalna i tworzy bardzo przyjemne tło.
Zapach nie należy do tych zbytnio rozwijających się, co w jego przypadku jest ogromną zaletą, ponieważ pachnie cały czas tak samo pięknie. Jedynie cytrusowe nuty mandarynki z czasem łagodnieją przez co zapach staje się odrobinę cieplejszy.
Jest to cudowna propozycja na wiosenny dzień.
Według mnie będzie również świetną propozycją dla Panien Młodych.
Projekcja i trwałość
Zapach nie zostawia ogona, ale jest wyczuwalny z 2-3 metrów.
Na skórze utrzymuje się dość krótko ( należy pamiętać, że jest to woda toaletowa ) - maksymalnie do 3-4 godzin, natomiast na ubraniach jestem w stanie wyczuć go nawet następnego dnia. Jego standardowa trwałość to tak około 8 godzin, a przynajmniej ja czuję go przez tyle czasu.
Flakon
To klasa, elegancja i prostota. Tylko spójrzcie na niego. Czyż nie urzeka?
W sprzedaży stacjonarnej w Polsce znajdziemy tylko wodę toaletową, a szkoda, bo w linii możemy znaleźć również kosmetyki - żel pod prysznic, dezodorant i krem do ciała. Przyznam szczerze, że żel i krem bardzo chciałabym mieć. Na szczęście bez problemu możemy je dostać w ofercie internetowej.
➤ Elizabeth Arden White Tea Krem do ciała
➤ Elizabeth Arden White Tea Żel pod prysznic
➤ Elizabeth Arden White Tea Dezodorant
Twarzą marki Elizabeth Arden, w tym również zapachu White Tea, jest Reese Whiterspoon. Lubicie tę aktorkę? Kiedyś za nią nie przepadałam, natomiast od czasu filmu "Dzika Droga", na podstawie powieści Cheryl Strayed, bardzo zmieniłam zdanie o jej grze aktorskiej. Jest świetna!
Jeżeli jesteście fankami lub fanami kompozycji białej herbaty to koniecznie musicie poznać ten zapach. Wierzę, że i Was urzeknie.
Znacie już ten zapach? Jakie perfumy wybieracie na wiosnę?
Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm
Wiosna to cudowna pora roku. Budząca się do życia po zimie przyroda, świeża zieleń, pąki kwiatów, listki na drzewach. Wszystko to sprawia, że odczuwam wiosnę jako kojącą porę roku. Z jednej strony tyle się dzieje, a z drugiej mnie ogarnia spokój i błogość.
Takie uczucia budzi we mnie również nowy zapach marki Elizabeth Arden White Tea.
Elizabeth Arden White Tea edt
Skóra muskana promieniami słońca, dobra lektura, łyk herbaty… proste przyjemności, wszystkie intymnie znajome. Elizabeth Arden prezentuje White Tea – czysty, wyborny, lecz nieskomplikowany nowy zapach, który zaprasza Cię do rozkoszowania się chwilą i zatracania się w ciepłych wspomnieniach.
Umiejętnie skomponowany, by wtórować spokojnej prostocie, zapach White Tea otwiera się rześkim i musującym aromatem włoskiej mandarynki, który dopełnia akord morskiej bryzy. Jego błoga nuta serca w stylu Zen zawiera ekstrakt z białej herbaty, absolut róży tureckiej i absolut paragwajskiej yerba mate, a nuta głębi długo wybrzmiewające nuty Madras Wood, absolut nasion ambrette oraz trio kojących piżm. Kompozycja dla kobiety, która pragnie celebrować chwilę.
Kompozycja zapachowa: Czysta. Wyborna. Nieskomplikowana.
Kreatorzy zapachu i ich współpracownicy Rodrigo Flores-Roux, Guillaume Flavigny i Caroline Sabas, tak opisują swoje inspiracje:
„Dążyliśmy do ukazania w tym zapachu odświeżającej chwili błogiego ukojenia, jakiego doświadczamy z pierwszym łykiem herbaty. Para białej herbaty i akord morskiej bryzy rozwijają się w słodki aromat białego irysa, zanim wyłoni się ciepła woń Madras Wood, bobu tonka oraz delikatna kompozycja trzech rodzajów piżma”.
Nuty głowy: włoska mandarynka, esencja szałwii muszkatołowej, akord morskiej bryzy, japońska biała paproć,
Nuty serca: ekstrakt z białej herbaty, absolut paragwajskiej mate, akord białego irysa, akord Sapucaya Atmospheric
Nuty głębi: Madras Wood, absolut nasion ambrette, absolut wenezuelskiego bobu tonka, Ambermax, trzy rodzaje piżma (Velvione)
Zapach
Jeżeli kiedykolwiek wyobrażałam sobie zapach perfum o nazwie biała herbata, to właśnie tak je sobie wyobrażałam. Zapach jest jednocześnie świeży i przyjemnie otulająco-odprężający. Już od pierwszych chwil projekcji sprawia, że czuję się z nim uspokojona i bezpieczna, takie budzi we mnie odczucia. Jest niesamowicie przyjemny.
Sam zapach to kompozycja białej herbaty z nutami mandarynki, z delikatnie zielonymi nutami liści i akordem kwiatów. Drzewno-piżmowa baza zapachu jest tylko delikatnie wyczuwalna i tworzy bardzo przyjemne tło.
Zapach nie należy do tych zbytnio rozwijających się, co w jego przypadku jest ogromną zaletą, ponieważ pachnie cały czas tak samo pięknie. Jedynie cytrusowe nuty mandarynki z czasem łagodnieją przez co zapach staje się odrobinę cieplejszy.
Jest to cudowna propozycja na wiosenny dzień.
Według mnie będzie również świetną propozycją dla Panien Młodych.
Projekcja i trwałość
Zapach nie zostawia ogona, ale jest wyczuwalny z 2-3 metrów.
Na skórze utrzymuje się dość krótko ( należy pamiętać, że jest to woda toaletowa ) - maksymalnie do 3-4 godzin, natomiast na ubraniach jestem w stanie wyczuć go nawet następnego dnia. Jego standardowa trwałość to tak około 8 godzin, a przynajmniej ja czuję go przez tyle czasu.
Flakon
To klasa, elegancja i prostota. Tylko spójrzcie na niego. Czyż nie urzeka?
W sprzedaży stacjonarnej w Polsce znajdziemy tylko wodę toaletową, a szkoda, bo w linii możemy znaleźć również kosmetyki - żel pod prysznic, dezodorant i krem do ciała. Przyznam szczerze, że żel i krem bardzo chciałabym mieć. Na szczęście bez problemu możemy je dostać w ofercie internetowej.
➤ Elizabeth Arden White Tea Krem do ciała
➤ Elizabeth Arden White Tea Żel pod prysznic
➤ Elizabeth Arden White Tea Dezodorant
 |
| zdjęcie reklamowe - ja niestety nie posiadam wszystkich tych produktów :( |
Twarzą marki Elizabeth Arden, w tym również zapachu White Tea, jest Reese Whiterspoon. Lubicie tę aktorkę? Kiedyś za nią nie przepadałam, natomiast od czasu filmu "Dzika Droga", na podstawie powieści Cheryl Strayed, bardzo zmieniłam zdanie o jej grze aktorskiej. Jest świetna!
 |
| zdjęcie reklamowe |
Jeżeli jesteście fankami lub fanami kompozycji białej herbaty to koniecznie musicie poznać ten zapach. Wierzę, że i Was urzeknie.
Znacie już ten zapach? Jakie perfumy wybieracie na wiosnę?
Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz