×

GoCranberry Intensywnie Nawilżające Serum Przeciwzmarszczkowe

Cześć!

Mam tyły z recenzjami :)
O tylu produktach chciałabym Wam napisać, o tylu opowiedzieć, a czasu dla bloga mam tak mało... Kończę właśnie kilka kosmetyków, sporo z nich to pielęgnacja, więc na świeżo chciałabym przekazać swoje wrażenia.

Dzisiaj o kosmetyku, na którego zakup zdecydowałam się po recenzji Angel. ta Kobieta potrafi skutecznie zachęcić do zakupów :). Angel, jestem Ci bardzo wdzięczna za polecenie tego serum.
Miałam go kupować na stronie producenta, ale udało mi się go znaleźć w miejscowej drogerii i to w bardzo fajnej cenie 26,99 zł.


Serum ma pojemność 30 ml i zamknięte jest w buteleczce typu air-less. To mój ulubiony rodzaj pakowania kremów :) Dodatkowo mamy jeszcze kartonik, na którym podany jest skład.


oraz trochę informacji o produkcie:




Na Angel można liczyć! Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Jak powie / napisze, ze coś jest dobre to to coś zazwyczaj i u mnie się sprawdza.




Serum ma nieco wodnisto-glutkowatą konsystencję, która bardzo dobrze rozprowadza się na skórze twarzy i szyi, dość szybko wchłaniajac się. Po nałożeniu przez moment mam wrażenie, ze skóra jest lekko lepka, klejąca, ale wrażenie znika po kilku minutach od nałożenia. Serum wchłania się całkowicie i można nałożyć krem. W sumie to nawet nie jest to konieczne i czasami poprzestawałam na samym serum i nie było najmniejszego problemu. Skóra była nawilżona. 
Serum ma bardzo fajny kwaskowy-żurawinowy zapach. Dość świeży. Mógłby być spokojnie zapachem jakiegoś kremu pobudzającego. A na wieczór tez może być :) zapach dość szybko się ulatnia z naszej buźki. 

Działanie
Jestem bardzo zadowolona z efektów na skórze. Po pierwsze skóra jest fajnie nawilżona przez całą noc. Nawet po użyciu samego serum nie miałam problemów z uczuciem ściągnięcia. Rano skóra jest przyjemnie miękka i gładka i taka... promienna! Bardzo mi się podoba :) Zauważyłam, że skóra stała się nieco bardziej sprężysta, zmarszczkom aż tak bardzo się nie przyglądałam, bo też nie mam ich dużo, ale to przypuszczalnie efekt uzywania juz od jakiegoś czasu kremów przeciwzmarszczkowych.
Serum nie spowodowało u mnie żadnych negatywnych skutków, nie zapchał, nie uczulił.

Jeżeli chcecie poczytać więcej informacji od producenta, to zapraszam Was TUTAJ.

Jeżeli szukacie jakiegoś fajnego serum - polecam GoCranberry :) Ja mam ochotę na inne jeszcze ich kosmetyki - szczególnie na cukrowy peeling do ciała :)

Czyż ta żurawinka nie wygląda świetnie??


Ania / Kosmetykoholizm
Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger