Test MATRICIUM® - odc. 3 - Po 21 dniach
Witajcie!!!
Dzisiaj chciałam Wam przekazać kolejnych kilka spostrzeżeń na temat preparatu MATRICIUM.
Używam go już od 3 tygodni - dla przypomnienia - 1/2 ampułki nakładam wieczorem, resztę rano.
Po 3 tygodniach stosowania widzę kolosalną różnicę w nawilżeniu skóry oraz dużą poprawę jej jędrności. Mam takie wrażenie jakby skóra yła wypełniona od wewnątrz..
Niestety, preparat nie działa jednak na wypryski. W poprzednim poście dotyczącym MATRICIUM pisałam, że się zmniejszyły i są płytsze (było to 2 tyg temu). Był to jednak efekt LACTOCERU, który zażywałam już przez jakiś czas, a on nie działa od razu. Gdy 2 lub 3 dni po napisaniu tamtego postu skończyły mi się tabletki i nie kupiłam kolejnych, to po następnych 3 dniach zrobił się mega wysyp. Miała nie pokazywać zdjęcia nawet, ale... co mi tam ;) Jeszcze się uśmiechnęłam i mi się okrągłe pyzy zrobiły.
Jak widzicie, na policzkach skóra jest bardzo gładka, koloryt wyrównany, nawet bym powiedziała, że mam mniejsze kurze łapki i mniejsze "worki" pod oczami.
OGÓLNIE: ja jestem bardzo zadowolona z działania preparatu. Niedługo kończę kurację testową, więc końcem przyszłego tygodnia pojawi się mini-konkurs lub rozdanie na blogu, w którym będzie można wygrać 1 z 5 zestawów startowych MATRICIUM.
Chciałam Wam jeszcze pokazać, o czym będzie równie z na blogu w niedalekiej przyszłości.
Krem ochronno-łagodzący do skóry wokół ust
Krem ochronno-regenerujący przeciw odparzeniom
Płyn micelarny dla niemowląt i dzieci
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego niedzielnego popołudnia!
Ania
Dzisiaj chciałam Wam przekazać kolejnych kilka spostrzeżeń na temat preparatu MATRICIUM.
Używam go już od 3 tygodni - dla przypomnienia - 1/2 ampułki nakładam wieczorem, resztę rano.
Po 3 tygodniach stosowania widzę kolosalną różnicę w nawilżeniu skóry oraz dużą poprawę jej jędrności. Mam takie wrażenie jakby skóra yła wypełniona od wewnątrz..
Niestety, preparat nie działa jednak na wypryski. W poprzednim poście dotyczącym MATRICIUM pisałam, że się zmniejszyły i są płytsze (było to 2 tyg temu). Był to jednak efekt LACTOCERU, który zażywałam już przez jakiś czas, a on nie działa od razu. Gdy 2 lub 3 dni po napisaniu tamtego postu skończyły mi się tabletki i nie kupiłam kolejnych, to po następnych 3 dniach zrobił się mega wysyp. Miała nie pokazywać zdjęcia nawet, ale... co mi tam ;) Jeszcze się uśmiechnęłam i mi się okrągłe pyzy zrobiły.
Jak widzicie, na policzkach skóra jest bardzo gładka, koloryt wyrównany, nawet bym powiedziała, że mam mniejsze kurze łapki i mniejsze "worki" pod oczami.
OGÓLNIE: ja jestem bardzo zadowolona z działania preparatu. Niedługo kończę kurację testową, więc końcem przyszłego tygodnia pojawi się mini-konkurs lub rozdanie na blogu, w którym będzie można wygrać 1 z 5 zestawów startowych MATRICIUM.
Chciałam Wam jeszcze pokazać, o czym będzie równie z na blogu w niedalekiej przyszłości.
Kupiłam kosmetyki marki BIODERMA dla Juniorka.
Krem ochronno-łagodzący do skóry wokół ust
Krem ochronno-regenerujący przeciw odparzeniom
Płyn micelarny dla niemowląt i dzieci
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego niedzielnego popołudnia!
Ania
Wydaje mi się (na podstawie zdjęcia), że Twoja skóra nie tylko jest gładsza, ale bardziej promienna... ? Wygląda na zdrowszą :)
OdpowiedzUsuńTak, jest w dużo lepszej kondycji
UsuńWkradł się chyba mały błąd - w tytule jest 14 dni, a w tekście piszesz o 3 tygodniach ;) Ja juz jestem na finiszu. Ostatnie 6 dni.... :)
OdpowiedzUsuńTak! Dziękuję - faktycznie wkradł się błąd. Minęło już 21 dni :)
UsuńZdarza się :) Pozdrawiam i trzymam kciuki, by efekt gładkości utrzymał się na długo.
UsuńWażne, że jesteś zadowolona i widać efekt bo chyba nie ma nic gorszego niż używanie czegoś i wypatrywanie rezultatów.
OdpowiedzUsuńDługo używasz Laktocer?
Dokłądnie, a tu skóra jest w dużo lepszej kondycji
UsuńGratuluję testowania....:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie...:)
widać różnicę!
OdpowiedzUsuńJest, jest
UsuńTak zdecydowanie widać, że jesteś bardziej promienna:)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty masz pyzy? :D Pięknoto!
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie do tego lactoceru- nigdy nie używałam suplementów, bo nie dowierzalam ich działaniu, ale teraz... :)
OdpowiedzUsuń