Projekt Denko - Grudzień 2012
Było i się skończyło!
Witajcie!
Przy okazji sobotnio - poświątecznych porządków chciałam się już pozbyć pustych opakowań. Dosyć sporo się tego uzbierało :)
Johnson's baby
Krem pielęgnacyjny
Miałam miniaturkę otrzymaną jako próbki od Johnson & Johnson .
Ładnie pachnący, trochę nawilżający krem. Serducha mojego ani Juniorkowego nie podbił, ale być może kiedyś znajdzie się znów u nas.
MOŻE
AVON, FOOT WORKS
Scrub oraz Krem do stóp.
Mam jeszcze kilka resztek różnych kremów AVON do stóp i... NIGDY WIĘCEJ! Te dwa przynajmniej ładnie pachniały - główna nuta to czekoladka z odrobiną granatu. Peeling jeszcze, jeszcze, ale krem nie robił totalnie nic.
AVON FOOT WORKS - NEVER!
NIGDY!
PILOMWAX,
Henna Wax, Regenerująca Maska Do Włosów Ciemnych.
Miałam ją już ze 2 lata temu i wtedy wyrzuciłam połowę. Gdy ostatnio bardzo wypadały mi włosy, koleżanka namówiła mnie na tą maskę. Owszem zużyłam, ale po każdym użyciu byłam nie do końca zadowolona. A to włosy się przeciążyły, a to głowa mnie swędziała, zapach też nie bardzo.
Już do niej nie wrócę. Kupiłam ostatnio BIOVAX od L'Biotica i jestem zachwycona!
Henna WAX NIE
SORAYA, KOLAGEN & ELASTYNA
Krem pod oczy
Kolejny taki sobie kosmetyk, zużyłam, ale efektów ZERO!
Aaaa... nie... Czasami szczypały mnie po nim oczy.
Jest to ostatni kosmetyk marki Soraya jaki kupiłam, przejechałam się tyle razy na tej marce, że już podziękuję.
NIE
AVON, naturals
Mgiełka do ciała Kwiat Wiśni
Pisałam o niej TUTAJ
Dużo alkoholu w składzie, zapach, hmm...
Trzeba jej przyznać, że jednak trochę odświeża.
MOŻE
Pharmaceris, M, Bustfirm
Krem ujędrniający do biustu
To tylko miniaturka, ale chciałam dwa słówka napisać.
Krem dobrze się wchłania w biuścik, działania ujędrniającego nie zauważyłam po tych 15 ml, ale bardzo dobrze nawilża. Działanie na pewno będzie delikatne, przecież to kosmetyk dla kobiet w ciąży i karmiących ( ja w ciąży nie jestem - chyba ;) )
Kobietkom, które akurat są przy nadziei lub karmią mogę polecić. Na pewno nie wpłynie źle na piersi.
GDY BĘDĘ POTRZEBOWAĆ TO KUPIĘ :)
KALLOS LATTE
Maska do włosów
W blogosferze ochy i achy w kierunku tej maski.
Według mnie jest średnia, potrafi przeciążyć, włosy wcale nie są takie super.
Ale KALLOSa nie skreślam, ponieważ mam jeszcze maskę JASMINE, która fantastycznie działa na moje włosy
LATTE WIĘCEJ NIE KUPIĘ
BE BEAUTY, PEELING DO STÓP
Zebrało się temu Panu już dosyć złego od blogerek.
Nic ciekawego. W sumie przypominał mi trochę peeling z Barwy, ale tamten miał ostre drobinki, a te tutaj były takie... tępę. Szczerze przyznaję, że zużyłam do do dekoltu i biustu :)
NIE KUPIĘ PONOWNIE
eva MEDICA
Pianka do higieny intymnej
O piance pisałam TUTAJ, zdania nie zmieniłam.
Ciekawy produkt, jeżeli go jeszcze spotkam to kupię.
Najbardziej odpowiadało mi działanie "na sucho"
KUPIĘ PONOWNIE
Oillan, Balsam specjalny
Pisałam o nim TUTAJ.
Stały gość w pielęgnacji moich łydek, szczególnie zimą. Głowne przeznaczenie - Dla Juniorka.
Świetnie natłuszcza i regeneruje skórę.
KUPIĘ PONOWNIE
Oillan, Emulsja Natłuszczająca do kąpieli dermatologicznej.
To już jest całkowicie zużycie Juniorka. Emulsji dodaję do prawie każdej kąpieli, nawet gdy daję jeszcze sól, płyn, cokolwiek. Ale ja czasami wskoczę do wanny po Juniorkowej kąpieli.
Emulsja bardzo dobrze wpływa na stan skóry, na prawdę natłuszcza.
Napiszę w niedługim czasie o niej kilka słów. Gości u nas stale od dobrych kilku lat. Zapasy uzupełniam regularnie.
KUPIĘ PONOWNIE
BIOLIQ
Krem przeciwdziałający oznakom starzenia
Dobry krem w przystępnej cenie. Pisałam o nim TUTAJ.
Na razie nie wracam do niego, cały czas kusi mnie coś innego.
Jeżeli chodzi jednak oo działanie to być może kupię ponownie, dlatego
JESTEM NA TAK
Yves Rocher
Jeżynowy żel do kąpieli i pod prysznic
Pisałam TUTAJ
Zapach boski, wydajność OK.
Żele z YR uwielbiam.
KUPIĘ PONOWNIE
Yves Rocher, Pur Bleuet,
Woda do demakijażu
Planuję o niej notkę.
Co do niej mam mieszane uczucia. Owszem, świetnie zmywa makijaż, ale ma również sporo wad... więcej przeczytacie w notce
Jak na razie BYĆ MOŻE...
Barwa, Szampon żurawinowy do włosów przetłuszczających się
Pisałam o nim TUTAJ
Świetnie oczyszcza i pięknie pachnie. Wybaczam mu plątanie włosów, które wyeliminowałam używając szamponu do zmywania masek i olejów.
KUPIĘ
Sporo tego było...
Czekam na Wasze denka, część już widziałam :)
Pozdrawiam Was :)
Ania
AVON FOOT WORKS używałam grubą warstwę pod skarpetki na całą noc, wtedy efekty były zauważalne. Jeśli chodzi o mgiełkę to dostałam ją w jakimś komplecie i nigdy do niej nie wrócę. Straszny zapach, koszmarny skład.
OdpowiedzUsuńWow, jakie duuuże denko ! jakiś czas temu zamówiłam tą mgiełkę z avonu :)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci poszło zużywanie ;) Też miałam maskę WAX i uważam ją za koszmarek. Wywołała u mnie tak potworny łupież że wszystkie skutki uboczne, o których piszesz, a które też miałam to przy tym pikuś :(
OdpowiedzUsuńDużo tego, a ja nic z tego nie znam...
OdpowiedzUsuńJa natomiast bardzo lubię kosmetyki do stóp z Avonu.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza te limitowane serie.
Gratuluje sporego denka ;)
OdpowiedzUsuńIle produktów, moich będzie zaledwie kilka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiałam krem do biustu z Pharmaceris i faktycznie dobrze działał :)
OdpowiedzUsuńPeeling do stóp używałam i też uważam, że bez rewelacji.
OdpowiedzUsuńMoje najlepsze denko nie było aż tak obfite jak Twoje :) A szampon z Barwy zakupiłam po Twojej recenzji i nie ukrywam, że jestem zadowolona. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńMoje denko będzie się tworzyć :) Jakoś mi czasu zabrakło dzisiaj na zrobienie fotek. Dopiero co podłogę w kuchni skończyłam szorować ;)
OdpowiedzUsuńU mojego synka Oillan niestety się nie sprawdził, dostał po nim strasznego uczulenia :( u niego najlepiej sprawdza się z kolei Emolium.
Pozostałych produktów z Twojego denka nie miałam, kusi mnie ten szampon do włosów Barwy bo sporo o nim dobrych opinii czytałam :) A denko pokaźne! W tym miesiącu i ja zużyłam trochę produktów :)
dużo - gratulacje! nie przepadam za Avonem:/ a Latte o dziwo u mnie też średnio tak jak piszesz. furora, ale może nie u nas;) Dosiego!:*
OdpowiedzUsuńMega duże denko. Moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńmialam ta serie z avonu z do stop i krem faktycznie nic nie robil a tylko ladnie pachnial... ale czy aby na pewno ladnie?? ciezko powiedziec czy ladnie bo po jakims czasie troche dziwnie ta czekolada pachniala na moich stopach ;D jednak tego typu zapachy wole na rekach ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie szampon żurawinowy, nie spotkałam się z nim jeszcze. I czekam na notkę o wodzie do demakijażu YR, spooore zużycia!
OdpowiedzUsuńdosyć dużo tego! i pełno produktów z avonu:)
OdpowiedzUsuńmaska do włosów może być ciekawa:)
OdpowiedzUsuńSporo zużyłas w tym miesiącu;> używałam tej maski latte i bardzo dobrze wpłynęła na moje włosy.
OdpowiedzUsuńJeżynowy żel do kąpieli brzmi bardzo apetycznie :))
OdpowiedzUsuńŁadne denko :))
Porządne, duże denko ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam też mgiełki z Avonu, ale niestety na dłuższą metę zapach zaczął byc męczący... Za to strasznie zachęciłaś mnie do kupna żelu z YR ;)
Też uwielbiam kosmetyki z YR! :-)
OdpowiedzUsuńA maskę z WAX-a - miałam i lubiłam :-)
Zostałaś nominowana na moim blogu!:-)
Zapraszam: http://kosmetykowe-inspiracje.blogspot.com/2012/12/kolejna-nominacja-libster-blog.html
Buziaki dla Krzysia ;*
U mnie stoi cała torba wykończonych kosmetyków i nie mogę się zabrać za ich opis...:P
OdpowiedzUsuńmi Henna Wax służy póki co i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie sporo;D
OdpowiedzUsuńuu ja bym moze z 5 opakowan znalazla :-D dlatego nie wiem czy sie za denko brac :-P
OdpowiedzUsuńten peeling BeBeauty to fatalny jest;/
OdpowiedzUsuńJa jestem wielką fanką masek Biowaxu i serce mi się kraja jak ludzie kupują właśnie tą skądinąd oryginalną maskę, która ma beznadziejny skład. Maski L'biotici mają super składy i działają cuda :)
OdpowiedzUsuńŁadne denko w ogóle, u mnie bieda w grudniu, mam nadzieję że nadrobię w styczniu.
Ja się zabieram za denko już od 3 miesięcy i ciągle zapominam :/
OdpowiedzUsuńfajnie podsumowane denko , teraz widzę że nie wszystko co chwalne na blogach jest dobre dla każdego
OdpowiedzUsuńgratuluję ilości zużyć! sporo rzeczy jest dla mnie nowością - zainteresowałaś mnie kremem Bioliq :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pokaźnego dna :D Wpadł mi w oko szampon żurawinowy, ciągle zapominam go kupić ;]
OdpowiedzUsuńspore denko, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych koleżankę z Malinowego Klubu i życzę udanego sylwestra, szczęśliwego nowego roku i spełniania marzeń w 2013!
Fajne, duże denko :) Z tych rzeczy znam tylko żel z YR i bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńMaska Wax to była najgorsza rzecz jaka spotkała moje włosy. Smród straszny, a włosów nijak nie dało sie rozczesać :/ Mam szampon Kallos Latte i też nie jestem zachwycona...
OdpowiedzUsuńspore denko ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę tego uzbierałaś:) Też uważam,że Avon się nie postarał z kremami do stóp. Najgorszy jest klasyczny, który nie dość że się lepi to jeszcze brzydko pachnie. Ale za to polecam ich lawendową maskę do stóp. Jest świetna po ciężkim dniu. Stópki są odświeżone i "wypoczęte".
OdpowiedzUsuńJa tez używałam kremu pod oczy firmy SORAYA, KOLAGEN & ELASTYNA i byłam bardzo zadowolona ! Krem mail fajna konsystencje, dobrze sie rozprowadzał i bardzo przyjemnie naturalnie pachniał. Po użyciu skora pod oczami była bardzo dobrze nawilzona no i wygładzona, zauwazylam ze zmarszczki wokół oczu zostały wygładzone, oczy sa lepiej uwidocznione no i buzia wygląda młodziej ! Polecam ja zauważyłam super efekty :)
OdpowiedzUsuńAaaa... nie... Czasami szczypały mnie po nim oczy.
Jest to ostatni kosmetyk marki Soraya jaki kupiłam, przejechałam się tyle razy na tej marce, że już podziękuję.