Czy to się leczy?
Jak Anna idzie po szampon dla męża, to kupuje szampon dla męża, oczywiście.
Ale przy okazji...
Puk, puk..? Kto tam? PUSTO!
Edit: Kupiłam:
1. NIVEA szampon dla mężczyzn przeciwłupieżowy 400 ml - 12,59 zł
2. L'Oreal Soublime Mousse nr 50 Naturalny Brąz - 25, 99 zł
3. L'Oreal ELSEVE Arginine Resist odżywka - 8,99 zł (promocja)
4. L'Oreal ELSEVE Arginine Resist szampon - 8,99 zł (promocja)
5. Dove, Balsam brązujący do jasnej karnacji - 14,99 zł (promocja)
6. Rękawica z Sizalu - 8,40 zł
RAZEM: 79,95
I spodobał mi się najnowszy zapach Halle Berry - boski! seksowny! trochę męski!
Leczcie mnie, bo czuję, że już niedługo będzie mój!
Zrobiłam też bublową zakładkę, dla kosmetyków, o których nie warto pisać recenzji.
Już mam tam kilka typów, które niedługo tam wylądują.
Ale przy okazji...
Puk, puk..? Kto tam? PUSTO!
Edit: Kupiłam:
1. NIVEA szampon dla mężczyzn przeciwłupieżowy 400 ml - 12,59 zł
2. L'Oreal Soublime Mousse nr 50 Naturalny Brąz - 25, 99 zł
3. L'Oreal ELSEVE Arginine Resist odżywka - 8,99 zł (promocja)
4. L'Oreal ELSEVE Arginine Resist szampon - 8,99 zł (promocja)
5. Dove, Balsam brązujący do jasnej karnacji - 14,99 zł (promocja)
6. Rękawica z Sizalu - 8,40 zł
RAZEM: 79,95
I spodobał mi się najnowszy zapach Halle Berry - boski! seksowny! trochę męski!
Leczcie mnie, bo czuję, że już niedługo będzie mój!
Zrobiłam też bublową zakładkę, dla kosmetyków, o których nie warto pisać recenzji.
Już mam tam kilka typów, które niedługo tam wylądują.
No nie ma to jak iść po jedną rzecz a wyjść z kilkoma :)
OdpowiedzUsuńOjj tak...
Usuńhehe
OdpowiedzUsuńnie wiem czy jest na to lek
Dove to balsam?
Tak, to balsam brązujący do jasnej karnacji.
OdpowiedzUsuńBuble jak najbardziej zasługują na recenzje! Ktoś musi je zjechać!
OdpowiedzUsuńA co do pytania - tak, to się leczy ale podobno "shopping is cheaper than a psychiatrist", więc się nie opłaca. I tego się trzymajmy! ;)
Dokładnie! Wychodzi taniej! Tym bardziej, ze mąż fundowal
UsuńMnie się marzy zapach od Beyonce;)
OdpowiedzUsuńKtóry? Ja lubię Heat Rush najbardziej z Beyonce i uwielbiam też Naomi Campbell Wild Pearl
UsuńChciałam kupić ten balsam z Dove. Gdzie dorwałaś go na promocji? :)
OdpowiedzUsuńW miejscowej drogerii sieci Koliber
UsuńTeż mam ten balsam z Dove ;)
OdpowiedzUsuńA co do zakupów, no cóż... też tak mam!
Wcześniej miałam Lirene i marizę, ale mariza nie brązuje nic a nic
UsuńJa czekam na te buble :) Bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńA co do The Body Shop - ja także choruje na te ich kosmetyki... :D i zwyczajnie nie mogę się powstrzymać i kupuje... jak osioł :P
pozdrawiam
Ja jeszcze z TBS nic nie miałam i aż boję się kupować, żeby nie wpaść w szał.
UsuńTo fakt... te kosmetyki uzależniają :D
UsuńWidać, że ktoś tu lubi Loreala :)
OdpowiedzUsuńTak! To jedna z moich ulubionych marek. A mokotowie, cienie przede wszystkim, uwielbiam!
UsuńTak to jest jak z telefonu pisze. Kolorowkę miało być!
Usuńach te zakupy:)
OdpowiedzUsuńJa mam to samo ;)
OdpowiedzUsuńAle musiałabym się wyleczyć z tych nieplanowanych zakupów :(
Ja ostatnio weszłam do drogerii po podkład a wyszłam z postową paletką KOBO ;D
OdpowiedzUsuńDa się? Da się!
No ba! My wszystko potrafimy !
UsuńUważam, że o bublach jak najbardziej warto pisać. Ku przestrodze i rozwadze podczas zakupu :)
OdpowiedzUsuńTego się nie leczy, to się akceptuje :P
Hexx może i masz rację :) W sumie warto przestrzec koleżanki, bardziej zapamiętają post niż coś wrzuconego do osobnej zakładki.
UsuńWidzę, że z Ciebie też niezły nocny marek :) zupełnie jak ja :)
HaHaHa. Tak, to się leczy, albo najlepiej wysyła się męża po zakupy.
OdpowiedzUsuńMój A.kupuje tylko to, co ma kupić :P
jesteś usprawiedliwiona skoro było tyle promocji :) a ja uważam, że o bublach też warto mówić bo a nóż widelec kogoś ostrzeżesz przed tym delikwentem ;)
OdpowiedzUsuńChyba macie rację.
UsuńMoże krótsze, a nie pełne recenzje, ale kilka słów warto napisac w ramach ostrzeżenia.
Mam jeszcze trochę ciasta, więc zapraszam :) A ja też mam problem z zakupami, ale zgadzam się z Sonją :) Jak chcę oszczędzać to wysyłam męża po zakupy :)
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod tym obiema łapkami :P ja mam jeszcze tak, że jak nie chcę wydać za dużo to idę z mężem na zakupy - skutecznie zniechęca :)
Usuń