Malutkie zakupy
Nadal jestem na wyjeździe :)
Brakuje mi kilku rzeczy, więc skoczyłam na malutkie zakupy.
Zdjęcia nadal telefonem, więc musiałam je troszkę polepszyć.
Brakuje mi kilku rzeczy, więc skoczyłam na malutkie zakupy.
Zdjęcia nadal telefonem, więc musiałam je troszkę polepszyć.
Kupiłam dzisiaj:
Odżywkę do włosów Timotei do włosów brązowych
Peeling do ciała Joanna o zapachu bzu
Żel do powiek i pod oczy FLOS-LEK ( to bym kupiła tak czy siak - dużo czasu spędzam przy komputerze - potrzebuję czegoś co nawilży oczy)
Oprócz tego kupiłam jeszcze 2 lakierki z Golden Rose Paris, ciężko oddać ich kolor. Są to numery:
139 i 55
metaliczny fiolet i grafit.
Mam nadzieję szybko pokazać ich kolorki na paznokciach.
Jedyny problem to taki, że telefonem kolory nie wychodzą tak jak trzeba :(
Chciałabym kupić sobie jakiś lakierek z China Glaze
Anna
oo jestem ciekawa tego peelingu:) Fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go przed chwilą wypróbowałam - jest super! Napisze od razu o nim jutro recenzję.
Usuńtakie ciemne kolorki lakierów będą w sam raz na jesień:)
OdpowiedzUsuńTeż byłam na zakupach, nie wytrzymałam, musiałam.. Ale zaciskam pasa, w tym miesiącu już nic nie kupuję!
OdpowiedzUsuńA mi ten podkład podpasował, mam problemy skórne i w miarę dobrze je zakrywa :)
OdpowiedzUsuń