Golden Rose Paris nr 55 - metaliczny fiolet
Chciałam Wam pokazać swój niedawny nabytek.
Lakier Golden Rose z serii Paris - numer 55
Lakier jest ładny, daje bardzo ciekawy efekt, kolor zmienia się w zależności od natężenia światła. Ma jednak swoje minusy. Słabo kryje - na zdjęciach mam 3 warstwy i jeszcze prześwituje. I paskudnie wysycha. Malowałam je wczoraj a dzisiaj bez problemu mogę w nich robić wgięcia ( jakieś zresztą widać na zdjęciach)
Kolor będzie idealnie pasował do mojego poncha, które zresztą muszę przerobić, bo zmniejszyłam się od zeszłego roku.
Lada dzień jeszcze grafitowy.
Co o nim sądzicie? (zdjęcia nadal telefonem - remont się przedłuża - jutro mam nadzieję być w domku)
Ale w sumie Krzyś zadowolony z wakacji u Babci!
SPOKO LUZ!
Lakier Golden Rose z serii Paris - numer 55
Lakier jest ładny, daje bardzo ciekawy efekt, kolor zmienia się w zależności od natężenia światła. Ma jednak swoje minusy. Słabo kryje - na zdjęciach mam 3 warstwy i jeszcze prześwituje. I paskudnie wysycha. Malowałam je wczoraj a dzisiaj bez problemu mogę w nich robić wgięcia ( jakieś zresztą widać na zdjęciach)
Kolor będzie idealnie pasował do mojego poncha, które zresztą muszę przerobić, bo zmniejszyłam się od zeszłego roku.
Lada dzień jeszcze grafitowy.
Co o nim sądzicie? (zdjęcia nadal telefonem - remont się przedłuża - jutro mam nadzieję być w domku)
Ale w sumie Krzyś zadowolony z wakacji u Babci!
SPOKO LUZ!
No a czemu ma byc niezadowolony?? U babci zawsze najlepiej!!:))) Piekny lakier:))
OdpowiedzUsuń