essence, czyli... okazało się, że je ma na własnym nosie!
Zazwyczaj zakupy kosmetyczne robię w miejscowej drogerii KOSMYK, to jest nawet taka miejscowa sieć kilku drogerii. W miejscowości gdzie mieszkam jest mniejszy sklepik, a w tej gdzie pracuję - większy. Zazwyczaj po pracy pędem zmykam do domku i ewentualne zakupki robię w swojej miejscowości. Dzisiaj miałam chwilę czasu i przespacerowałam się do tego większego sklepu.
A tam...Nie mogłam oczom uwierzyć - szafa essence!!! Myślałam, że nie będę miała dostępu do tych kosmetyków, a tu proszę, miałam je pod nosem.
Kupiłam 2 lakierki - fotkę cyknę później.
Teraz zostaje czekać na kolekcję Wild Craft!!
Są i FOTKI!!
Anna
A tam...Nie mogłam oczom uwierzyć - szafa essence!!! Myślałam, że nie będę miała dostępu do tych kosmetyków, a tu proszę, miałam je pod nosem.
Kupiłam 2 lakierki - fotkę cyknę później.
Teraz zostaje czekać na kolekcję Wild Craft!!
Są i FOTKI!!
Anna
Widzisz, czasem warto zajrzec i sie zorientowac co dany sklep ma w ofercie:)
OdpowiedzUsuń