Cytrynowo - waniliowia beza od Balea!
Witajcie!
Nie Kochane, to nie jest post kulinarny!
To żeloholizmu dalszy ciąg!
Żel Balea wygrałam u Diggerowej (KLIKU, KLIK), chwilkę czekał na wskoczenie pod prysznic, bo zawsze mam otwartych kilka żeli jednocześnie :)
A jak już wskoczył... mmm... na myśl przychodzi mi tylko cytrynowa beza polana waniliowym sosem...
Ten zapach! Rano budzi mnie cytrynka, wieczór osładza wanilia, wszystko posypane dużą ilości cukru - mniam, mniam, mniam!!!!!!
Uwielbiam... Żel świetnie się pieni, dobrze oczyszcza, pięknie pachnie, ma wygodną butelkę - czegóż chcieć więcej? Dostępności - ubolewam nad słabym dostępem do tych kosmetyków. WIem, że mogę kupić na All, alle to zawsze przesyłka i wyższa cena ;)
Żel jest prawie bezbarwny z kremową perłą, widzicie go na dłoni?
I dla zainteresowanych - skład:
Tak poważnie - chcę więcej i muszę sobie zaplanować zakupy kosmetyków Balea, bo zapachy kuszą mnie niesamowicie.
I pytanko -
Co polecacie z Balea???
Ania
Nie Kochane, to nie jest post kulinarny!
To żeloholizmu dalszy ciąg!
Żel Balea wygrałam u Diggerowej (KLIKU, KLIK), chwilkę czekał na wskoczenie pod prysznic, bo zawsze mam otwartych kilka żeli jednocześnie :)
A jak już wskoczył... mmm... na myśl przychodzi mi tylko cytrynowa beza polana waniliowym sosem...
Ten zapach! Rano budzi mnie cytrynka, wieczór osładza wanilia, wszystko posypane dużą ilości cukru - mniam, mniam, mniam!!!!!!
Uwielbiam... Żel świetnie się pieni, dobrze oczyszcza, pięknie pachnie, ma wygodną butelkę - czegóż chcieć więcej? Dostępności - ubolewam nad słabym dostępem do tych kosmetyków. WIem, że mogę kupić na All, alle to zawsze przesyłka i wyższa cena ;)
Żel jest prawie bezbarwny z kremową perłą, widzicie go na dłoni?
I dla zainteresowanych - skład:
Tak poważnie - chcę więcej i muszę sobie zaplanować zakupy kosmetyków Balea, bo zapachy kuszą mnie niesamowicie.
I pytanko -
Co polecacie z Balea???
Ania
ostatnio produkty Balea stały się bardzo modna, może za jakiś czas uda mi się je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńGenialne mają te zapachy!:)
OdpowiedzUsuńCiężko mi sobie wyobrazić takie połączenie zapachowe:) Może kiedyś będę miała okazję go powąchać albo jeszcze lepiej- przetestować.
OdpowiedzUsuńJa mam malinowy szampon do wlosów, zapach urzymuje się cały dzień i pachnie niesamowicie. Niczym koszyk świeżych malin, mogę z ręką na sercu polecić!
OdpowiedzUsuńSls :-(
OdpowiedzUsuńJak już się czepiamy to SLES ;)
UsuńSzkoda, że są niemal niedostępne w PL :(
OdpowiedzUsuńMam ochotę powąchać go przez.. monitor :P
OdpowiedzUsuńoooo...a to cos czego jeszcze nie widzialam w moim pobliskim Dm-ie...bede musiala sie rozejrzec:) Bo kusi...
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że dostępność w pl znikoma, bo nie miałam nic z Balei a mam chrapkę na kilka produktów :(
OdpowiedzUsuńSzkoda straszna, mnie kuszą niesamowicie!
Usuńwow tez chcę:) lubie takie cuda:)
OdpowiedzUsuńintryguje mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam nic z Balei... a taką bezę to bym chyba zjadła :))
OdpowiedzUsuńDietetyczna uczta:)
OdpowiedzUsuńTeż muszę się w końcu skusić na coś z Balei czy Alverde. Niedaleko rodziców jest sklep z chemią niemiecką, byłam, widziałam, ale to był tylko rekonesans. Czas wrócić z gotówką:D
O wow! Narobiłaś mi ochotę:) Ja nie znam tych kosmetyków, jeszcze nie miałam okazji poznać:)
OdpowiedzUsuńJest obłędny! Ja uwielbiam takie zapachy!
OdpowiedzUsuńJuż nie pierwszy raz czytam o produktach tej firmy :) Nie mam o niej zielonego pojęcia! A podobno jest fantastyczna? Gdzie do kupienia są te kosmetyki? Jaka cena?
OdpowiedzUsuńNo właśnie z dostępnością jest problem. Nam zostaje tylko Allegro
UsuńAle w Niemczech można je dostać bez problemu?
Usuńw Niemczech - w każdym DM!
UsuńMmmm :) Ja mam teraz żel o zapachu jabłuszka - boski :) Zaczęłam też używać szamponu do włosów, zobaczymy jak się spisze :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten zel i niby zapach fajny ale krótko wyczuwalny..jednak z Balea wiele zeli ma takie własnie słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńZapach niezmiernie mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam wersję czekoladową, która pachnie przepysznie!
I jabłkowa też jest genialna :)
UsuńAniu Kochana, z Balea mogę Ci polecić trochę rzeczy, które mam już osobiście sprawdzone, ale to może na maila Ci podeślę, co by za dużo nie pisać w komentarzu :)
OdpowiedzUsuńJa też mam kilka żeli pod prysznic otwartych jednocześnie, teraz naliczyłam się bodajże 6 :)
Jakbyś mogła to byłoby super!
UsuńJuż wysłałam Aniu :*
UsuńKoniecznie muszę go sobie sprawić - uwielbiam takie nuty zapachowe:)
OdpowiedzUsuńja tez ubolewam nad dostepnoscia :( ale kto wie, moze kiedys...
OdpowiedzUsuńaż poczułam ten zapach!
OdpowiedzUsuńMam balsam z tej serii i powiem Ci, że to jest zapach cukru, bo nawet w nazwie masz napisane Zucker :P)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam :) "wszystko posypane dużą ilością cukru" :D
OdpowiedzUsuńmusi świetnie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki Balea mają cudne zapachy. Ja obecnie używam żelu pod prysznic czekolada i figa. Pachnie obłędnie!:-)
OdpowiedzUsuńOjej ale cudowny ! ja nie znam tej marki i nigdy nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMi ta seria pachnie jak...sernik ;) Próbowałam krem do ciała z tej serii, ale ten żel też mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMmmmm na pewno ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńech naszla mnie ochota na cos slodkiego .... :P
OdpowiedzUsuńach jak Ty uwielbiasz to ja też:)
OdpowiedzUsuńMy, żeloholoczki :)
UsuńMniam:)))
OdpowiedzUsuńJa nie znam tych zeli,ale widze po blogach ,ze sa chwalone;)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczny opis zapachu tego żelu - chciałabym go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA kysz mi z taki recenzjami :-D chciałabym wypróbować!
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńSzaleję za cytrynowymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńMmm zapach kuszący :)
OdpowiedzUsuńo jeny jeny ślinka mi leci - musi pachnieć cudownie:)
OdpowiedzUsuńIle ja bym dała, żeby móc go chociaż powąchać :D
OdpowiedzUsuń