NATASHA DENONA - GLAM PALETTE
Witajcie Kochani1
Dzisiaj przychodzę do Was nie z recenzją, ale raczej z chwalipięctwem i po prostu pierwszym wrażeniem. Po prostu musiałam się Wam pochwalić!!!
Właśnie dzisiaj doszła do mnie cudowna paletka cieni - Glam Palette Natasha Denona.
Jest to moja pierwsza paleta Natashy, ale obawiam się, że nie ostatnia, bo na pierwsze dotknięcie paletka ma po prostu cudowne cienie. Jutro się okaże jak się z nimi pracuje na powiece, ale w dotyku... bajka!
Maty są mięciutkie jak masełko i świetnie napigmentowane. A błyski - te to już w ogóle są szałowe! Przepiękny blask, nabierają się genialnie - wystarczy delikatnie ich dotknąć i sporo się ich nabiera.
I z góry przepraszam Was za tę ilość zdjęć palety, ale naprawdę nie mogłam się zdecydować. Poza tym... pod każdym kątem odcienie wyglądają nieco inaczej i zdjęcia dadzą Wam lepszy pogląd na te kolory.
Natasha Denona Glam Palette swatches, od góry: 320M, 321M, 322K, 323CM, 324CM |
Natasha Denona Glam Palette swatches od góry ( od brązu): 325CM, 326CM, 327CM, 328M, 329M |
Natasha Denona Glam Palette swatches od góry (od złota): 330M, 331M, 332M, 333M, 334M |
Natasha Denona Glam Palette swatches |
Natasha Denona Glam Palette swatches |
No i czy ja muszę jeszcze coś dodawać? Stęskniłam się bardzo za cieniami, które byłyby neutralne czy nawet lekko chłodne, od jakiegoś czasu wszędzie dominują raczej ciepłe brązy. W pracy z klientkami bardzo brakowało mi takich odcieni. Także zapraszam na makijaż w Suchej Beskidzkiej jeśli chciałybyście być pomalowane tym cudeńkiem.
Już nie mogę się doczekać swojego jutrzejszego makijażu, na pewno dam Wam znać na Insta, także zerkajcie.
A jeśli interesują Was inne paletki, to jakiś czas temu pokazywałam Propozycje NABLA:
NABLA CUTIE Palette - CORAL, NUDE
Dajcie mi koniecznie znać co myślicie o palecie Natashy.
Buziaki dla Was
Ania | Kosmetykoholizm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz