×

MEXX FESTIVAL SUMMER | NADCHODZI LATO

Witajcie Kochani!

Jak widzicie, ja już zapachowo jestem w lecie. Mam ostatnio fazę na takie właśnie zapachy - kojarzące się z ciepłymi dniami, słońcem. Chyba po prostu bardzo mi tego brakuje.

Dzisiaj o zapachach marki MEXX - FESTIVAL SUMMER dla niej i dla niego.




Zapachy

Linia MEXX Festival Summer została wydana na rynek w 2018 roku, jeżeli się nie mylę to właśnie na lato.

Mexx Woman Festival Summer Woman

Nuty zapachowe:
Nuty głowy: Liść Ananasa, Gruszka
Nuty serca: Mirabelka, Magnolia, Frezja
Nuty bazy: Piżmo, Drzewo Sandałowe

To fantastyczne owocowo-kwiatowe połączenie, z którego z czasem wybija się odrbina drzewnego charakteru.
W pierwszej chwili najbardziej wyczuwalna jest gruszka, której zapach w perfumach uwielbiam. Połączona jest ona z soczystym aromatem owocu ananasa, ale ni samego miąższu, tylko całego owocu. Mirabelki też są tu wyczuwalne - znacie ich zapach? Dla mnie kojarzy się z dzieciństwem i jednymi konkretnymi wakacjami, kiedy pojechaliśmy do rodziny mieszkającej w okolicach sadu z mirabelkami - mam przed oczami ten widok i zapach.
Po jakichś 15 minutach do głosu zaczynają dochodzić kwiaty, głównie frezja, której zapach uwielbiam. I tak wesoło i zarazem dość świeżo, zapach sobie trwa około godziny, może półtorej, po czym staje się odrobinę bardziej drzewny, ale nie zmienia to jego wydźwięku.





Mexx Woman Festival Summer Man

Nuty zapachowe:
Nuty głowy: Pieprz, Kardamon
Nuty serca: Jabłko, Cedr
Nuty bazy: Paczula, Bursztyn

Po nutach stwierdziłabym, że zapach będzie bardzo korzenny, może nawet nieco orientalny. Tymczasem męska wersja Mexx Festival Summer jest zapachem głównie Jabłkowym. To dla mnie jak męska wersja DKNY Be Delicious. Zielone jabłuszko jest tu idealnie wyczuwalne - soczyste, takie, które ugryziesz i sok kapie ci po brodzie. Ta nuta jest tutaj przewodnia i miesza się tylko z pozostałymi.
Na tle tej soczystości przebija się odrobina pieprzu i cedru, a dodatkowo zapach jest nieco ocieplony delikatnie bursztynową nutą. Z czasem jabłuszko nieco blaknie a na pierwszy plan wyłania się kardamon. Bardzo ciekawa kompozycja, która spodobała się każdemu mężczyźnie, który go powąchał, a kilka bliskich mi kobiet zamówiło je dla swoich facetów ( mężów, synów).


Oba zapachy są wg mnie w kategorii świeżych i idealnie wpiszą się w wiosnę i nadchodzące lato. Ich ceny są niskie, więc tym bardziej warto je poznać.



Flakony

Flakony mają proste kształty i wyraźne kolory. Wytłoczona jest na nich nazwa marki.
To, co najważniejsze w tych flakonach to fakt, że są one plastikowe lub z jakiegoś plastikopodobnego materiału. W każdym razie są nietłukące! Nie musimy się obawiać, że przy upadku zostaną rozbite.
Dzięki temu też flakoniki wyglądają jak klocki, są po prostu urocze.
Sprawia to też, że będą świetnym prezent dla młodszych nastolatków, np. męską wersję otrzymał ode mnie bratanek na dziesiąte urodziny - bardzo się z nich ucieszył :)


Projekcja i trwałość

Zapachy nie zostawiają za sobą ogona, ale są spokojnie wyczuwalne z bliższej odległości przez kilka godzin.
Na skórze wyczuwalne są ok. 4-6 godzin, na ubraniach jakieś 8-10 godzin spokojnie, a przy bardziej obfitej aplikacji nawet dłużej.





Dajcie znać czy lubicie MEXXy!!

Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger