WELEDA SKIN FOOD | NAKARM SWOJĄ SKÓRĘ
Witajcie Kochani!
Markę Weleda znałam do tej pory tylko z jednego balsamu do ust. Początkiem grudnia otrzymałam do testowania 2 nowe produkty marki z serii Skin Food.
Miałam nadzieję, że się polubimy.
WELEDA SKIN FOOD - legendarna pielęgnacja skóry stworzona w 1926 roku. Oryginalna receptura na bazie rozmarynu, rumianku, nagietka i bratka odżywia i koi każdy centymetr, nawet bardzo suchej skóry - twarz, dłonie, łokcie oraz stopy.
Składniki gamy SKIN FOOD
Ekstrakt z liści organicznego rozmarynu - działa tonizująco, wspomaga procesy regeneracyjne skóry zmęczonej i bladej
Ekstrakt z kwiatów fiołka trójbarwnego - łagodzi i nawilża. Od stuleci stosowany w pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej, łuszczącej się.
Ekstrakt z kwiatów biodynamicznego nagietka - wspomaga procesy regeneracyjne skóry. Bogaty w karotenoidy, flawonoidy i olejki eteryczne.
Ekstrakt z kwiatów rumianku - często stosowany w połączeniu z ekstraktem z nagietka, wspaniale łagodzi podrażnioną skórę wrażliwą.
Olej słonecznikowy - lekki, łagodny olej roślinny bogaty w przeciwutleniacze i witaminę E. Nie zostawia tłustej powłoki na skórze, łatwo się rozprowadza i jest dobrym nośnikiem składników aktywnych.
Lanolina - Skład i konsystencja lanoliny upodabniają ją do ludzkiego sebum. Pozyskuje się ją z surowej wełny po ostrzyżeniu owiec. Wosk ten posiada właściwości wiązania wody oraz dużą zdolność jej pochłaniania. Stosowany jest jako składnik produktów pielęgnacyjnych do skóry suchej i szorstkiej.
Wosk pszczeli - Ten przyjazny dla skóry składnik stosowany jest głównie jako czynnik emulgujący i poprawiający konsystencję. Wosk pszczeli tworzy na skórze cienką powłokę, która jchroni ją przed wysuszeniem.
SKIN FOOD LIP BUTTER - masło do ust
Pojemność : 8 ml ; Cena : 29,99 zł
* Intensywne odżywianie i ochrona dla bardzo suchych, spierzchniętych i popękanych ust
* Natychmiastowa ulga dla spierzchniętych warg
* Chroni usta przed wysuszeniem
* Zmiękcza i uelastycznia skórę ust
* Tworzy barierę ochronną przed wpływami zewnętrznymi - zimnem i suchym powietrzem w ogrzewanych pomieszczeniach
* Odpowiedni dla osób z nietolerancją glutenu
To gęste masło do ust, konsystencją jest podobne do Ziaja Lanomaść. Tubka masełka jest bardzo wygodna, zarówno w wydobywaniu z niej produktu, jak i rozprowadzaniu po ustach.
Mogę szczerze powiedzieć, że kosmetyk spełnia obietnice producenta, świetnie nawilża i natłuszcza usta. Obecnie stawiałabym go na równi z moim ulubionym do tej pory Floslek Lipcare - ten jednak cały czas wygrywa ceną.
SKIN FOOD BODY BUTTER - masło do ciała
Pojemność : 150 ml ; Cena 73,99 zł
* Intensywna pielęgnacja i odżywienie bardzo suchej i szorstkiej skóry
* Bogata konsystencja, która łatwo się rozprowadza i bardzo dobrze się wchłania
* Ochrona przed wysuszeniem i dogłębne nawilżenie
* Natychmiastowa ulga i komfort dla skóry
Masło ma lekko puszystą konsystencję, przy rozprowadzaniu przez chwilę lekko się maże po skórze ale to krótkotrwały efekt. Rozpuszcza się i wchłania pozostawiając skórę. Masło faktycznie przynosi ulgę skórze, ale nie jestem pewna czy będzie się nadawało do bardzo suchej skóry. U mnie takim testowym miejscem są łydki - jeżeli jakiś produkt przynosi im ulgę na długo - jest świetny, jeśli na jakieś 2-3 godziny - jest bardzo dobry, na pół godziny - dla większości będzie ok, a jeżeli wcale - no cóż, u mnie nie ma on prawa buty.
Masło Weleda Skin Food plasuje się między drugą a trzecią grupą, zależnie od dnia przynosi mi ulgę na 1-3 godzin, uważam więc, że jest to dobry produkt, który dla większości będzie cudownie nawilżająco - odżywiającym masłem. Ja tak o nim myślę gdy używam go na pozostałe części ciała.
Z połączenia zawartych w maśle olejków otrzymujemy przyjemny cytrusowo-rozmarynowy zapach, wyczuwalny na skórze do 30 minut.
Z obu kosmetyków bardziej polubiłam masło do ust, ponieważ ono spełnia moje oczekiwania w 100%, masło do ciała tak w 90%. Oba są warte uwagi.
Produkty otrzymałam do testów od serwisu zBLOGowani.pl
Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm
Markę Weleda znałam do tej pory tylko z jednego balsamu do ust. Początkiem grudnia otrzymałam do testowania 2 nowe produkty marki z serii Skin Food.
Miałam nadzieję, że się polubimy.
WELEDA SKIN FOOD - legendarna pielęgnacja skóry stworzona w 1926 roku. Oryginalna receptura na bazie rozmarynu, rumianku, nagietka i bratka odżywia i koi każdy centymetr, nawet bardzo suchej skóry - twarz, dłonie, łokcie oraz stopy.
Składniki gamy SKIN FOOD
Ekstrakt z liści organicznego rozmarynu - działa tonizująco, wspomaga procesy regeneracyjne skóry zmęczonej i bladej
Ekstrakt z kwiatów fiołka trójbarwnego - łagodzi i nawilża. Od stuleci stosowany w pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej, łuszczącej się.
Ekstrakt z kwiatów biodynamicznego nagietka - wspomaga procesy regeneracyjne skóry. Bogaty w karotenoidy, flawonoidy i olejki eteryczne.
Ekstrakt z kwiatów rumianku - często stosowany w połączeniu z ekstraktem z nagietka, wspaniale łagodzi podrażnioną skórę wrażliwą.
Olej słonecznikowy - lekki, łagodny olej roślinny bogaty w przeciwutleniacze i witaminę E. Nie zostawia tłustej powłoki na skórze, łatwo się rozprowadza i jest dobrym nośnikiem składników aktywnych.
Lanolina - Skład i konsystencja lanoliny upodabniają ją do ludzkiego sebum. Pozyskuje się ją z surowej wełny po ostrzyżeniu owiec. Wosk ten posiada właściwości wiązania wody oraz dużą zdolność jej pochłaniania. Stosowany jest jako składnik produktów pielęgnacyjnych do skóry suchej i szorstkiej.
Wosk pszczeli - Ten przyjazny dla skóry składnik stosowany jest głównie jako czynnik emulgujący i poprawiający konsystencję. Wosk pszczeli tworzy na skórze cienką powłokę, która jchroni ją przed wysuszeniem.
SKIN FOOD LIP BUTTER - masło do ust
Pojemność : 8 ml ; Cena : 29,99 zł
* Intensywne odżywianie i ochrona dla bardzo suchych, spierzchniętych i popękanych ust
* Natychmiastowa ulga dla spierzchniętych warg
* Chroni usta przed wysuszeniem
* Zmiękcza i uelastycznia skórę ust
* Tworzy barierę ochronną przed wpływami zewnętrznymi - zimnem i suchym powietrzem w ogrzewanych pomieszczeniach
* Odpowiedni dla osób z nietolerancją glutenu
To gęste masło do ust, konsystencją jest podobne do Ziaja Lanomaść. Tubka masełka jest bardzo wygodna, zarówno w wydobywaniu z niej produktu, jak i rozprowadzaniu po ustach.
Mogę szczerze powiedzieć, że kosmetyk spełnia obietnice producenta, świetnie nawilża i natłuszcza usta. Obecnie stawiałabym go na równi z moim ulubionym do tej pory Floslek Lipcare - ten jednak cały czas wygrywa ceną.
SKIN FOOD BODY BUTTER - masło do ciała
Pojemność : 150 ml ; Cena 73,99 zł
* Intensywna pielęgnacja i odżywienie bardzo suchej i szorstkiej skóry
* Bogata konsystencja, która łatwo się rozprowadza i bardzo dobrze się wchłania
* Ochrona przed wysuszeniem i dogłębne nawilżenie
* Natychmiastowa ulga i komfort dla skóry
Masło ma lekko puszystą konsystencję, przy rozprowadzaniu przez chwilę lekko się maże po skórze ale to krótkotrwały efekt. Rozpuszcza się i wchłania pozostawiając skórę. Masło faktycznie przynosi ulgę skórze, ale nie jestem pewna czy będzie się nadawało do bardzo suchej skóry. U mnie takim testowym miejscem są łydki - jeżeli jakiś produkt przynosi im ulgę na długo - jest świetny, jeśli na jakieś 2-3 godziny - jest bardzo dobry, na pół godziny - dla większości będzie ok, a jeżeli wcale - no cóż, u mnie nie ma on prawa buty.
Masło Weleda Skin Food plasuje się między drugą a trzecią grupą, zależnie od dnia przynosi mi ulgę na 1-3 godzin, uważam więc, że jest to dobry produkt, który dla większości będzie cudownie nawilżająco - odżywiającym masłem. Ja tak o nim myślę gdy używam go na pozostałe części ciała.
Z połączenia zawartych w maśle olejków otrzymujemy przyjemny cytrusowo-rozmarynowy zapach, wyczuwalny na skórze do 30 minut.
Z obu kosmetyków bardziej polubiłam masło do ust, ponieważ ono spełnia moje oczekiwania w 100%, masło do ciała tak w 90%. Oba są warte uwagi.
Produkty otrzymałam do testów od serwisu zBLOGowani.pl
Buziaki,
Ania | Kosmetykoholizm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz