×

Piękne ciało wg Kneipp - ujędrniający olejek do ciała

Witajcie Kochani!

Czy wiecie, że był czas, że nie mogłam się przekonać do pielęgnacji ciała olejkami? Było to kilka lat temu, jeszcze przed założeniem bloga. Ale teraz... teraz sobie nie wyobrażam pielęgnacji ciała bez ich użycia. A już te, które obiecują poprawienie jędrności ciała - zużywam namiętnie.

Jednym z takich produktów jest właśnie olejek ujędrniający marki Kneipp o nazwie Piękne Ciało





To nie cuda, to działanie!
Działanie ujędrniające olejku do ciała Piękne ciało Kneipp® bazuje na szczególnie wartościowej kombinacji  olejku z pestek winogron i składników aktywnych z owoców drzewa sandałowego. Olejek ujędrnia, wygładza i wzmacnia strefy problematyczne ciała, jak np. brzuch, nogi, pośladki czy ramiona. Potwierdzona skuteczność już po 2 tygodniach. **
Kneipp olejek do ciała z czystym, wygładzającym skórę olejkiem z pestek winogron, jest szczególnie bogaty w witaminę Eesencjonalne kwasy tłuszczowe. Witamina E o działaniu anti-aging chroni skórę przed wolnymi rodnikami i tym samym pomaga zapobiegać starzeniu powodowanemu światłem.
Składnik aktywny z owoców drzewa sandałowego ze względu na swoje działanie pobudzające krążenie odczuwalnie zwiększa jędrność i elastyczność  skóry.

Pojemność : 100 ml
Cena regularna : 29,99 zł - obecnie w promocji w Rossmann - 19,99 zł



 W każdym poście o produktach ujędrniających i wyszczuplających będę powtarzać, że samymi produktami nic nie zdziałamy i w to po prostu nie wierzę. Widzę natomiast działanie poprawiające wygląd skóry oraz jej elastyczność.

Pierwszą butelkę tego olejku otrzymałam od PR marki Kneipp. Trochę u mnie poleżała nim przyszła na nią kolej, ale gdy już zaczęłam go używać... z góry uprzedzę - zapas w trakcie poprzedniej promocji w Rossmann w postaci dwóch butelek zrobiony!

Olejek przepięknie pachnie! Delikatnie, nie za mocno, ale z wyraźną winogronową świeżą nutką.
Zapach nie utrzymuje się zbyt długo na ciele, szczególnie gdy użyjemy niewielkiej ilości produktu.
I właśnie ja go używam na dwa sposoby:
  1. Kiedy potrzebuję szybkiej pielęgnacji nabieram w dłonie niewielką ilość produktu i rozprowadzam po jeszcze lekko wilgotnej skórze. Wtedy olejek błyskawicznie się wchłania. Skóra jest nawilżona a nie ma na niej żadnego tłustego filmu. Już po minucie możemy się spokojnie ubierać. 
  2. Gdy chcę wykonać dłuższy masaż używam większej ilości olejku i dłużej koncentruję się na jednym obszarze ciała. Wtedy olejek nie wchłania się tak szybko, daje dobry poślizg do masażu dłonią lub z bańką Cellublue. Przy takim używaniu olejek zostawia lekko tłustą warstwę na skórze, dlatego ten sposób wybieram raczej na wieczór.
Olejek świetnie działa na skórę, wygładza ją, nawilża, sprawia, że jest miękka w dotyku. Czy ujędrnia? Mam wrażenie, że tak, szczególnie gdy połączymy działanie olejku z masażem. Przy wahaniach wagi nie powstały żadne nowe rozstępy, a mam do nich ogromną skłonność.
Jest niestety jedna rzecz, która bardzo mnie drażni. Niby butelka ma dozownik, dzięki któremu nie wylewa się zbyt duża ilość produktu, niestety kropelki olejku lubią spływać po butelce. Przez to zawsze butelka była ubrudzona, szafka brudna od butelki. Za każdym razem musiałam ją wycierać ręcznikiem papierowym. Poproszę pompkę :)




Poza tym drobnym mankamentem, mogę Wam szczerze polecić ten olejek. Mam nadzieję, że skorzystacie z promocji ( obowiązuje do 28.04 )
W promocji za 19,99 zł jest też inny olejek Kneipp Bio-Olejek, który również Wam serdecznie polecam, a jego recenzję znajdziecie TUTAJ.

Buziaki dla Was,
Ania | Kosmetykoholizm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger