Sweet Bath - MEGA umilacz do kąpieli Muffinka Lazur Oceanu
Witajcie Kochani!
Uwielbiam umilacze kąpielowe! W ogóle uwielbiam kąpiel w wannie w gorącej wodzie, rozluźniam się wtedy, odpoczywam, poprawia mi się nastrój. Lubię po prostu poleżeć i poodpoczywać.
Jakiś czas temu miałam taki dość ciężki psychicznie dzień, wieczorem miałam naprawdę wszystkiego dość. Czekałam tylko aż mąż wróci do domu a ja będę mogła spokojnie wskoczyć do wanny na dłuższą chwilkę. W łazience na półce leżała ta przepiękna muffinka marki Sweet Bath, którą otrzymałam od BeGlossy i postanowiłam z niej wtedy skorzystać. To była dobra decyzja!
Zamień swą kąpiel w niezwykłą podróż.
Mieszanka aromatów soli morskiej, cudownego oleju z avocado i oliwki, soczystego oleju z winogron oraz masła shea przeniesie Cię w lazurową toń oceanu. Rozkoszuj się ciepłym piaskiem i chłodna bryzą w zaciszu własnej łazienki. Zatrzymaj wakacyjne wspomnienia na dłużej!
Sposób użycia:Zanurz muffinkę w ciepłej wodzie. Musujący
spód muffinki uwolni bajeczne aromaty, które wypełnią Twoją łazienkę.
Krem muf finki z dodatkiem kryształków soli morskiej posłuży Ci jako
peeling otulając Twoje ciało gęstą pianą w towarzystwie szlachetnych
maseł i olei.
Po pierwsze - wygląda tak słodko, że nic tylko zjeść :)
Zanurzyłam muffinkę w wodzie. Niebieski spód zaczął delikatnie musować uwalniając piękny, świeży, intensywny morski zapach, bardzo przyjemny. Zmiękcza wodę, zawarte w niej masło shea oraz oleje nawilżają i natłuszczają ciało
A góra muffinki? Działa jak ostre mydełko peelingujące, które powoli się rozpuszcza. Ta bita śmietanka ma twardą konsystencję, która pod wpływem wody nieco mięknie i służy jako kostka peelingująca stopniowo się rozpuszczając. Ilość jest taka akurat do zabiegu na całe ciało - nie używałąm go tylko na dekolt i piersi - na to był za ostry.
Mega przyjemny produkt, mega kolorowy, radosny. W ogóle marka Sweet Bath ma przeurocze kosmetyki do kąpieli, które cieszą oczy a w używaniu ciało i nos :)
Znacie produkty Sweet Bath?
Możecie coś polecić? Idzie jesień więc częściej wieczorem będę miała ochotę na poleżenie w wannie... spodziewajcie się zatem większej ilości umilaczy kąpielowych na blogu :)
Buziaki dla Was,
Ania | Kosmetykoholizm
Uwielbiam umilacze kąpielowe! W ogóle uwielbiam kąpiel w wannie w gorącej wodzie, rozluźniam się wtedy, odpoczywam, poprawia mi się nastrój. Lubię po prostu poleżeć i poodpoczywać.
Jakiś czas temu miałam taki dość ciężki psychicznie dzień, wieczorem miałam naprawdę wszystkiego dość. Czekałam tylko aż mąż wróci do domu a ja będę mogła spokojnie wskoczyć do wanny na dłuższą chwilkę. W łazience na półce leżała ta przepiękna muffinka marki Sweet Bath, którą otrzymałam od BeGlossy i postanowiłam z niej wtedy skorzystać. To była dobra decyzja!
Sweet Bath - Lazur Oceanu
Zamień swą kąpiel w niezwykłą podróż.
Mieszanka aromatów soli morskiej, cudownego oleju z avocado i oliwki, soczystego oleju z winogron oraz masła shea przeniesie Cię w lazurową toń oceanu. Rozkoszuj się ciepłym piaskiem i chłodna bryzą w zaciszu własnej łazienki. Zatrzymaj wakacyjne wspomnienia na dłużej!
Sposób użycia:Zanurz muffinkę w ciepłej wodzie. Musujący
spód muffinki uwolni bajeczne aromaty, które wypełnią Twoją łazienkę.
Krem muf finki z dodatkiem kryształków soli morskiej posłuży Ci jako
peeling otulając Twoje ciało gęstą pianą w towarzystwie szlachetnych
maseł i olei.
Główne składniki: sól morska, masło shea (ecocert), oliwa z oliwek, olej z avocado, olej winogronowy, substancja myjąca pochodzenia naturalnego -koszerna
Po pierwsze - wygląda tak słodko, że nic tylko zjeść :)
Zanurzyłam muffinkę w wodzie. Niebieski spód zaczął delikatnie musować uwalniając piękny, świeży, intensywny morski zapach, bardzo przyjemny. Zmiękcza wodę, zawarte w niej masło shea oraz oleje nawilżają i natłuszczają ciało
A góra muffinki? Działa jak ostre mydełko peelingujące, które powoli się rozpuszcza. Ta bita śmietanka ma twardą konsystencję, która pod wpływem wody nieco mięknie i służy jako kostka peelingująca stopniowo się rozpuszczając. Ilość jest taka akurat do zabiegu na całe ciało - nie używałąm go tylko na dekolt i piersi - na to był za ostry.
Mega przyjemny produkt, mega kolorowy, radosny. W ogóle marka Sweet Bath ma przeurocze kosmetyki do kąpieli, które cieszą oczy a w używaniu ciało i nos :)
Znacie produkty Sweet Bath?
Możecie coś polecić? Idzie jesień więc częściej wieczorem będę miała ochotę na poleżenie w wannie... spodziewajcie się zatem większej ilości umilaczy kąpielowych na blogu :)
Buziaki dla Was,
Ania | Kosmetykoholizm