Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta.... cz.1
Witajcie Kochani!
Telewizja i sklepy szaleją! Co prawda nie słyszałam jeszcze "Last Christmas" Wham, przypuszczam jednak, iż na dniach zacznie rozbrzmiewać ze wszystkich stron :)
W telewizji trąbią o tym, że sklepy zaczęły wystawiać bożonarodzeniowe dekoracje. Czy to nie za wcześnie? W Polsce to w sumie nowość, że sezon świąteczny zaczyna się już w listopadzie, ma to swoje plusy i minusy.
Ja o prezentach świątecznych zaczynam myśleć już we wrześniu. Może wtedy jeszcze nic nie kupuję ale zastanawiam się co, komu i za ile. Mogę sobie rozplanować wydatki, polować na promocje już na konkretne produkty a nie kupować kilka dni przed coś tylko żeby było. Zdarzało mi się już tak i wtedy ja nie byłam zadowolona z prezentów, które komuś daję. Także... teraz zaczynam dużo wcześniej.
Oprócz zakupów prezentowych dochodzą też dekoracje, jedzonko i inne różne przydatne rzeczy. Tutaj też warto rozplanować sobie zakupy - nic nie stoi na przeszkodzie by wcześniej zrobić sobie zapas bakalii czy warzyw konserwowych w puszkach i słoikach. To, co ma długą datę ważności warto kupić wcześniej, w dobrej promocji. Kilka zł tu i tam ale o tyle mniej wydamy tuż przed świętami.
Dekoracje też można już przemyśleć i stopniowo dobierać kolejne - jeżeli oczywiście nie chcemy użyć tych zeszłorocznych. Ja mam zestawy bombek w 4 kolorach - czerwień, granat, złoto i srebro - i ubieram choinkę w różne kompozycje :)
A co dla nas mają już dyskonty?
Od przyszłego tygodnia do Lidla wchodzi oferta z akcesoriami do wypieków :) Taki komplet ceramiki do tart może się przydać w domu a może też być świetnym prezentem ( ja na przykład bym się nie obraziła za naczynko do tart)
Będą też bakalie - nie dość, że zdrowa przekąska to już zapas do świątecznych ciast można zrobić.
Pierwsze ozdoby świąteczne:
Coś dla artystycznych dusz i fanek DIY :)
W Biedronce czas porządków - i pięknie pachnące odświeżacze :
Pomarańcza z goździkami
Jabłko z cynamonem
A w Tesco już zabawki
Ciekawa jestem co jeszcze sklepy dla nas przygotują :)
Buziaki,
Ania, Kosmetykoholizm
Telewizja i sklepy szaleją! Co prawda nie słyszałam jeszcze "Last Christmas" Wham, przypuszczam jednak, iż na dniach zacznie rozbrzmiewać ze wszystkich stron :)
W telewizji trąbią o tym, że sklepy zaczęły wystawiać bożonarodzeniowe dekoracje. Czy to nie za wcześnie? W Polsce to w sumie nowość, że sezon świąteczny zaczyna się już w listopadzie, ma to swoje plusy i minusy.
Ja o prezentach świątecznych zaczynam myśleć już we wrześniu. Może wtedy jeszcze nic nie kupuję ale zastanawiam się co, komu i za ile. Mogę sobie rozplanować wydatki, polować na promocje już na konkretne produkty a nie kupować kilka dni przed coś tylko żeby było. Zdarzało mi się już tak i wtedy ja nie byłam zadowolona z prezentów, które komuś daję. Także... teraz zaczynam dużo wcześniej.
Oprócz zakupów prezentowych dochodzą też dekoracje, jedzonko i inne różne przydatne rzeczy. Tutaj też warto rozplanować sobie zakupy - nic nie stoi na przeszkodzie by wcześniej zrobić sobie zapas bakalii czy warzyw konserwowych w puszkach i słoikach. To, co ma długą datę ważności warto kupić wcześniej, w dobrej promocji. Kilka zł tu i tam ale o tyle mniej wydamy tuż przed świętami.
Dekoracje też można już przemyśleć i stopniowo dobierać kolejne - jeżeli oczywiście nie chcemy użyć tych zeszłorocznych. Ja mam zestawy bombek w 4 kolorach - czerwień, granat, złoto i srebro - i ubieram choinkę w różne kompozycje :)
A co dla nas mają już dyskonty?
Od przyszłego tygodnia do Lidla wchodzi oferta z akcesoriami do wypieków :) Taki komplet ceramiki do tart może się przydać w domu a może też być świetnym prezentem ( ja na przykład bym się nie obraziła za naczynko do tart)
Będą też bakalie - nie dość, że zdrowa przekąska to już zapas do świątecznych ciast można zrobić.
Pierwsze ozdoby świąteczne:
Coś dla artystycznych dusz i fanek DIY :)
W Biedronce czas porządków - i pięknie pachnące odświeżacze :
Pomarańcza z goździkami
Jabłko z cynamonem
A w Tesco już zabawki
Ciekawa jestem co jeszcze sklepy dla nas przygotują :)
Buziaki,
Ania, Kosmetykoholizm