Sleek Make Up | Au Naturel | Neutralna paleta cieni do powiek
Hej Kochani :)
Muszę się Wam do czegoś przyznać... Myślę, że wiele kobiet mnie zrozumie :)
Mam totalną słabość do neutralnych palet cieni i cieni w ogóle. W swojej małej kolekcji posiadam już niejedną ale... na każdą kolejną mam ogromną ochotę.I obawiam się, że kolekcja będzie się systematycznie powiększać.
Ta paleta długo siedziała mi w głowie. w sumie zastanawiałam się nad nią już przy okazji zakupu innych palet Sleek już na początku blogowania. Zawsze jednak wybierałam coś innego z nadzieją, że zacznę używać innych kolorów w swoim codziennym makijażu a i brązowych cieni nigdy mi nie brakowało. Kiedy jednak sklep Let's Beauty ( KLIK KLIK ) zapytał czy nie chciałabym wybrać sobie kilku kosmetyków Sleek, od razu pomyślałam o niej ... o Au Naturel....
Au Naturel - jak nazwa wskazuje, to paleta cieni w stonowanych neutralnych kolorach.
W palecie jest 12 cieni o różnych rodzajach wykończenia.
CIENIE MATOWE
w tej palecie to nie są kredowe maty. To maty o takim "śliskim" wykończeniu, lekko wpadające w satynę ale nie za bardzo. Cieni matowych jest 8 - NOUGAT, NUBUK, CAPPUCCINO, HONEYCOMB, TOAST, BARK, REGAL, NOIR. Co do NOIR mam odrobinę mieszane uczucia czy to jeszcze mat czy już satyna.
CIENIE SATYNOWE
A dokładniej to cień satynowy MOSS, ewentualnie NOIR j.w.
CIENIE PERŁOWE
Są 3: TAUPE, CONKER, MINERAL EARTH
rząd 1:
NOUGAT: bardzo jasny cień o matowym wykończeniu, idealny jako cień bazowy lub do rozświetlenia łuku brwiowego.
NUBUCK: cień beżowo-brązowo-szary, odcień chłodny, wykończenie matowe. Bardzo dobry do rozcierania lub podkreślania załamania powieki
CAPPUCCINO: chłodny odcień jasnego brązu, beżu, też idealny do załamania powieki i rozcierania
rząd 2:
CONKER: cień perłowy w kolorze ciepłego brązu z dużym dodatkiem oberżyny. Świetnyto zewnętrznego kącika, na dolną powiekę, na całą górną powiekę
MOSS: cień o ciekawym satynowym wykończeniu. Lubię go używać na całą powiekę - często służy mi do wykonania całego makijażu oka, bez dodatkowych cieni w załamaniu.
BARK: Bardzo uniwersalny chłodny odcień brązu. Często służy mi do podkreślania brwi oraz do podkreślenia załamania w zewnętrznej części oka
rząd 1:
HONEYCOMB: matowy cień , ciepły beż lekko wpadający w miodowy, też bardzo dobry do rozcierania, ma dużo żółtego pigmentu
TOAST: matowy, lekko pomarańczowy, morelowy cień. Lubię go też na całą powiekę.
TAUPE: perłowy jasny cień, idealny do rozświetlania wewnętrznego kącika lub na całą powiekę. Bardzo uniwersalny, nawet można go zastosować jako rozświetlacz.
rząd 2:
MINERAL EARTH: przepiękny perłowy ciemny brąz, będzie pasował chyba każdemu. Na całą powiekę lub tylko w zewnętrznej części ok
REGAL: matowy odcień brązu z domieszką śliwki? ma bardzo ciekawy odcień, lubię nim podkreślać załamanie powieki
NOIR: grafitowa czerń o matowym, ale z lekką satyną, wykończeniu
Według mnie to jedna z najbardziej uniwersalnych palet wśród tych neutralnych. Ma dużo matów zarówno w ciepłej jak i chłodnej tonacji. Cienie perłowe nie są brokatowe, na oku wyglądają pięknie.
Cienie idealnie sprawdzą się zarówno w makijażu dziennym jak i wieczorowym.
Mam wrażenie, że ta paleta przeżyła kilka lat temu swoje 5 minut a teraz jest trochę jakby zapomniana i niedoceniana a szkoda, bo to naprawdę świetna pozycja i uważam, że warto się na nią skusić szukając uniwersalnej neutralnej palety.
Nie powiem, że będzie moją jedyną i innych już nie, bo nie byłabym sobą. Uwielbiam mieć dużo cieni. kocham mieć wybór, ale sięgam po nią często i bardzo dobrze się u mnie sprawuje.
Muszę jedynie wspomnieć o tym, że cienie Sleek pylą przy nakładaniu i trzeba o tym pamiętać by nie zepsuć sobie makijażu twarzy. Trwałość cieni jest dobra, jak to w Sleeku, ja zawsze używam bazy lub korektora, na których cienie trzymają się cały dzień.
Kosmetyk dostałam od sklepu:
Pozdrawiam,
Ania | Kosmetykoholizm
Muszę się Wam do czegoś przyznać... Myślę, że wiele kobiet mnie zrozumie :)
Mam totalną słabość do neutralnych palet cieni i cieni w ogóle. W swojej małej kolekcji posiadam już niejedną ale... na każdą kolejną mam ogromną ochotę.I obawiam się, że kolekcja będzie się systematycznie powiększać.
Ta paleta długo siedziała mi w głowie. w sumie zastanawiałam się nad nią już przy okazji zakupu innych palet Sleek już na początku blogowania. Zawsze jednak wybierałam coś innego z nadzieją, że zacznę używać innych kolorów w swoim codziennym makijażu a i brązowych cieni nigdy mi nie brakowało. Kiedy jednak sklep Let's Beauty ( KLIK KLIK ) zapytał czy nie chciałabym wybrać sobie kilku kosmetyków Sleek, od razu pomyślałam o niej ... o Au Naturel....
Sleek Make Up iDivine Au Naturel Palette
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette |
Au Naturel - jak nazwa wskazuje, to paleta cieni w stonowanych neutralnych kolorach.
W palecie jest 12 cieni o różnych rodzajach wykończenia.
CIENIE MATOWE
w tej palecie to nie są kredowe maty. To maty o takim "śliskim" wykończeniu, lekko wpadające w satynę ale nie za bardzo. Cieni matowych jest 8 - NOUGAT, NUBUK, CAPPUCCINO, HONEYCOMB, TOAST, BARK, REGAL, NOIR. Co do NOIR mam odrobinę mieszane uczucia czy to jeszcze mat czy już satyna.
CIENIE SATYNOWE
A dokładniej to cień satynowy MOSS, ewentualnie NOIR j.w.
CIENIE PERŁOWE
Są 3: TAUPE, CONKER, MINERAL EARTH
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette: NOUGAT, NUBUCK, CAPPUCCINO, CONKER, MOSS, BARK |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette: NOUGAT, NUBUCK, CAPPUCCINO, CONKER, MOSS, BARK |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette: NOUGAT, NUBUCK, CAPPUCCINO, CONKER, MOSS, BARK |
rząd 1:
NOUGAT: bardzo jasny cień o matowym wykończeniu, idealny jako cień bazowy lub do rozświetlenia łuku brwiowego.
NUBUCK: cień beżowo-brązowo-szary, odcień chłodny, wykończenie matowe. Bardzo dobry do rozcierania lub podkreślania załamania powieki
CAPPUCCINO: chłodny odcień jasnego brązu, beżu, też idealny do załamania powieki i rozcierania
rząd 2:
CONKER: cień perłowy w kolorze ciepłego brązu z dużym dodatkiem oberżyny. Świetnyto zewnętrznego kącika, na dolną powiekę, na całą górną powiekę
MOSS: cień o ciekawym satynowym wykończeniu. Lubię go używać na całą powiekę - często służy mi do wykonania całego makijażu oka, bez dodatkowych cieni w załamaniu.
BARK: Bardzo uniwersalny chłodny odcień brązu. Często służy mi do podkreślania brwi oraz do podkreślenia załamania w zewnętrznej części oka
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette: HONEYCOMB, TOAST, TAUPE, MINERAL EARTH, REGAL, NOIR |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette: HONEYCOMB, TOAST, TAUPE, MINERAL EARTH, REGAL, NOIR |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette: HONEYCOMB, TOAST, TAUPE, MINERAL EARTH, REGAL, NOIR |
rząd 1:
HONEYCOMB: matowy cień , ciepły beż lekko wpadający w miodowy, też bardzo dobry do rozcierania, ma dużo żółtego pigmentu
TOAST: matowy, lekko pomarańczowy, morelowy cień. Lubię go też na całą powiekę.
TAUPE: perłowy jasny cień, idealny do rozświetlania wewnętrznego kącika lub na całą powiekę. Bardzo uniwersalny, nawet można go zastosować jako rozświetlacz.
rząd 2:
MINERAL EARTH: przepiękny perłowy ciemny brąz, będzie pasował chyba każdemu. Na całą powiekę lub tylko w zewnętrznej części ok
REGAL: matowy odcień brązu z domieszką śliwki? ma bardzo ciekawy odcień, lubię nim podkreślać załamanie powieki
NOIR: grafitowa czerń o matowym, ale z lekką satyną, wykończeniu
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette |
Sleek MakeUp iDivine Au Naturel Palette |
Według mnie to jedna z najbardziej uniwersalnych palet wśród tych neutralnych. Ma dużo matów zarówno w ciepłej jak i chłodnej tonacji. Cienie perłowe nie są brokatowe, na oku wyglądają pięknie.
Cienie idealnie sprawdzą się zarówno w makijażu dziennym jak i wieczorowym.
Mam wrażenie, że ta paleta przeżyła kilka lat temu swoje 5 minut a teraz jest trochę jakby zapomniana i niedoceniana a szkoda, bo to naprawdę świetna pozycja i uważam, że warto się na nią skusić szukając uniwersalnej neutralnej palety.
Nie powiem, że będzie moją jedyną i innych już nie, bo nie byłabym sobą. Uwielbiam mieć dużo cieni. kocham mieć wybór, ale sięgam po nią często i bardzo dobrze się u mnie sprawuje.
Muszę jedynie wspomnieć o tym, że cienie Sleek pylą przy nakładaniu i trzeba o tym pamiętać by nie zepsuć sobie makijażu twarzy. Trwałość cieni jest dobra, jak to w Sleeku, ja zawsze używam bazy lub korektora, na których cienie trzymają się cały dzień.
Kosmetyk dostałam od sklepu:
Pozdrawiam,
Ania | Kosmetykoholizm