Zapachniało i u mnie!
Hejo!
Oglądałam u Was woski YC i bardzo, bardzo też chciałam mieć! Ucieszyłam się bardzo gdy Edytka z pachniemy.pl zaproponowała mi ich wysyłkę do testów. Wybrałam sobie 3 zapachy i nie mogłam się doczekać pierwszych prób.
Razem wyglądają jak słodkie ciasteczka :)
Zapachy, które wybrałam to:
Nie na darmo na obrazku jest misio pod kocykiem. Tak właśnie pachnie ten wosk - jak otulenie się kocykiem. Przyjemność, ciepełko, bezpieczeństwo - z tym kojarzy mi się ten zapaach. Uwielbiam, gdy otulone jest nim całe moje mieszkanie. Do kupienia TUTAJ
Zapach typowo owocowy, choć nie wyczuwam tu jednoznacznie porzeczek, lekko cierpki z wyraźną nutą drewna cedrowego. Muszę mieć dzień na ten zapach, ponieważ cedr czasami lubię i wącham z chęcią a czasami mnie drażni. Do kupienia TUTAJ
Dla mnie to zapach... sadu gruszkowego jesienią. Zapach słodkich dojrzałych gruszek, które spadły z drzewa i ich zapach wymieszał się z wonią liści i spadających gałązek. Zapach bardzo apetyczny i zawsze po nim mam na coś ochotę :) na owocka oczywiście ;) Do kupienia TUTAJ
Wszystkie zapachy bardzo mi się podobają. Zapachy pięknie roznoszą się po mieszkaniu, chociaż najbardziej sa odczuwalne w pomieszczeniu, w którym palimy wosk. Dla mnie stały się świetna alternatywą dla palonych wcześniej nałogowo kadzidełek, które mają jedną podstawową wadę - dymią! A tutaj nie mam tego problemu, mogę używać do woli :) I chyba nie muszę Wam mówić, że mam ochotę poznać inne zapachy :)
A z tych trzech moim ulubieńcem jest... najbardziej otulający zapach, dający mi poczucie bezpieczeństwa.... Cieplutki delikatny kocyk SOFT BLANKET!
Woski otrzymałam od sklepu Pachniemy.pl
Buziaki,
Ania
Oglądałam u Was woski YC i bardzo, bardzo też chciałam mieć! Ucieszyłam się bardzo gdy Edytka z pachniemy.pl zaproponowała mi ich wysyłkę do testów. Wybrałam sobie 3 zapachy i nie mogłam się doczekać pierwszych prób.
Razem wyglądają jak słodkie ciasteczka :)
Zapachy, które wybrałam to:
SOFT BLANKET - zapach owoców cytrusowych z nutą wanilii i bursztynu.
Nie na darmo na obrazku jest misio pod kocykiem. Tak właśnie pachnie ten wosk - jak otulenie się kocykiem. Przyjemność, ciepełko, bezpieczeństwo - z tym kojarzy mi się ten zapaach. Uwielbiam, gdy otulone jest nim całe moje mieszkanie. Do kupienia TUTAJ
RED BERRY & CEDDAR - zapach czerwonych porzeczek z drzewem cedrowym.
Zapach typowo owocowy, choć nie wyczuwam tu jednoznacznie porzeczek, lekko cierpki z wyraźną nutą drewna cedrowego. Muszę mieć dzień na ten zapach, ponieważ cedr czasami lubię i wącham z chęcią a czasami mnie drażni. Do kupienia TUTAJ
BLISSFUL AUTUMN - zapach dojrzewających w słońcu owoców z aromatem drewna
Dla mnie to zapach... sadu gruszkowego jesienią. Zapach słodkich dojrzałych gruszek, które spadły z drzewa i ich zapach wymieszał się z wonią liści i spadających gałązek. Zapach bardzo apetyczny i zawsze po nim mam na coś ochotę :) na owocka oczywiście ;) Do kupienia TUTAJ
Wszystkie zapachy bardzo mi się podobają. Zapachy pięknie roznoszą się po mieszkaniu, chociaż najbardziej sa odczuwalne w pomieszczeniu, w którym palimy wosk. Dla mnie stały się świetna alternatywą dla palonych wcześniej nałogowo kadzidełek, które mają jedną podstawową wadę - dymią! A tutaj nie mam tego problemu, mogę używać do woli :) I chyba nie muszę Wam mówić, że mam ochotę poznać inne zapachy :)
A z tych trzech moim ulubieńcem jest... najbardziej otulający zapach, dający mi poczucie bezpieczeństwa.... Cieplutki delikatny kocyk SOFT BLANKET!
Woski otrzymałam od sklepu Pachniemy.pl
Buziaki,
Ania