×

Jeżynowe odświeżenie od Yves Rocher

Witajcie!

Była krótka świąteczna przerwa, a dzisiaj już wracam.
Święta spędziłam zupełnie inaczej niż to zaplanowałam, ale to nie znaczy, że źle :)

Prezenty były bardzo udane, te od naszej gwiazdki też się bardzo spodobały.

Dzisiaj chciałam Wam napisać kilka słów o pachnącym żelu pod prysznic, który wczoraj skończyłam.

Yves Rocher, Les Plaisirs Nature, Żel do kąpieli i pod prysznic Dzika Jeżyna


Żel z zawartością jeżyny zmienia się w lekką pianę.
To pyszna chwila apetycznej przyjemności i odprężenia w niezwykle intensywnym i delikatnym aromacie.
 Składniki pochodzenia roślinnego: dzika jeżyna, woda z hamamelisu bio, gliceryna roślinna, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
pH neutralne dla skóry.
Formuła ulegająca biodegradacji.




Żel ma 400 ml, kosztuje 15,90 zł
Foty składu nie robiłam.



Jak widać mój żel miał do sesji już zamontowaną pompkę.


Przypominam - pompka kosztuje 3,50 zł, jest wielokrotnego użytku.
Moim zdaniem warto ją kupić, bardzo ułatwia korzystanie z kosmetyku. Nie trzeba każdorazowo odkręcać i zakręcać butelki.

Żel nie jest zbyt gęsty, wg mnie ma odpowiednią konsystencję. Bardzo dobrze się pieni. Nie wysusza skóry, dobrze myje i odświeża. Wydajność jest zależna od tego, ile go nałożymy na gąbkę. Ja zawsze, każdego żelu daję dużo, w dodatku używałam też jako mydło do rąk, a i tak był długo.
Poniższe zdjęcie dobrze obrazuje kolor żelu.


To, co najważniejsze w tym kosmetyku to zapach. Jest boski - dzika jeżynka, prosto z lasku, lekko posłodzona. Normalnie aż się prosi, żeby się go napić ;) Zapach nie utrzymuje się na skórze zbyt długo, niestety, ale zawsze możemy sobie dokupić mleczko do ciała z tym samym zapachu ( mam brzoskwiniowe - napiszę o nim niedługo - zapach mleczka utrzymuje się ze 3 godzinki na ciele).

KUPIĘ PONOWNIE NA 100% - do jeżynki jeszcze wrócę, pustą butelkę pod prysznicem zastąpił żel kokosowy z tej serii, który też uwielbiam.

Jak Wasz brzuszki po świętach? Mój już na kilometr odstaje, postanowienie noworoczne trzeba przygotować :)

Tymczasem jeszcze się poobijam, do pracy dopiero 02. stycznia :)

Pozdrawiam Was,
Ania

P.S. Wrzuciłam kilka rzeczy do zakładki Sprzedam/Wymienię - to dopiero początek :)
Copyright © 2016 Kosmetykoholizm , Blogger