Kropeczki i pierwszy "morski" makijaż
Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Musiałam wyprowadzić się na kilka dnie z Juniorkiem ( mężuś robi remont) i nie wzięłam aparatu. Zostaje mi tylko telefon, który zdjęcia robi po prostu średnie.
Spróbowałam dzisiaj kropeczek - efekt godny zachwytu to nie jest, no cóż... to moje pierwsze kropeczki, robione w dodatku długopisem :) Świeże pazurki jeszcze mokry bez poprawek.
I pierwszy mój makijaż w kolorach innych niż róże, fiolety, brązy i szarości.
Niestety zdjęcia są słabiutkie. Cienie to Ruby Rose - duża paleta - takie sobie, utrzymały się do popołudnia.
Spróbowałam dzisiaj kropeczek - efekt godny zachwytu to nie jest, no cóż... to moje pierwsze kropeczki, robione w dodatku długopisem :) Świeże pazurki jeszcze mokry bez poprawek.
I pierwszy mój makijaż w kolorach innych niż róże, fiolety, brązy i szarości.
Niestety zdjęcia są słabiutkie. Cienie to Ruby Rose - duża paleta - takie sobie, utrzymały się do popołudnia.
ŚWIETNE PAZURKI - CUDOWNOŚCI :) CIEKAWIE JE ZROBIŁAS :) A MAKIJAZ GENIALNY :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu - kropeczki nakładałam starym długopisem z dużą okrągłą końcówką. a jeżeli na prawdę chcesz szal z mojego drugiego bloga to pisz na anna.chsamson@gmail.com
Usuń